Znaleziono wrak helikoptera, którym leciał najbogatszy Czech. Zespół ekspertów wyrusza do pracy
Z tego artykułu dowiesz się:
-
Tydzień temu doszło do wypadku helikoptera w którym zginął m.in. najbogatszy Czech
-
Wczoraj znaleziono wrak helikoptera
-
Nad czym będą teraz pracować specjaliści
Wrak helikoptera odnaleziony
Dziś mija dokładnie tydzień od tragicznego wypadku helikoptera do którego doszło ok. 80 km od Anchorage, największego miasta Alaski. W sobotę 27 marca śmigłowiec przewożący przewodników i gości wycieczki na narty helikopterowe, uderzył w górę a potem stoczył się w dół o kilkaset metra. Zginął pilot, a także czwórka z pięciu pasażerów.
Wśród ofiar znajdował się miliarder Petr Kellner , uznawany za najbogatszego Czecha. Śmierć 56-letniego Kellnera szybko potwierdziła należąca do niego spółka PPF.
- Informujemy z najgłębszym smutkiem, że w sobotę 27 marca w wypadku śmigłowca w górach na Alasce zginął tragicznie założyciel i właściciel większościowy grupy PPF Pan Petr Kellner – poinformowała firma w wydanym po tragedii komunikacie.
Majątek Kellnera szacowano na 17,5 mld dolarów. Na czym zbił kapitał najbogatszy Czech? M.in. na prywatyzacji państwowych firm w okresie transformacji ustrojowej. Z czasem stał się właścicielem m.in. operatora komórkowego O2, jednego z banków, a także firm ubezpieczeniowych. Obiektem jego zainteresowań były również media, Kellner był bowiem właścicielem telewizji TV Nova.
Portal energetyka24.pl przypominał również, że w 2015 roku Kellner był zainteresowany zakupem od PKN Orlen blisko dwóch trzecich akcji Unipetrolu.
[ EMBED-11 ]
Poza miliarderem w wypadku zginęli również przewodnik Gregory Harms, mieszkaniec Czech Benjamin Larochaix, a także dwóch mieszkańców Alaski, Sean McMannany oraz pilot Zachary Russell.
Blisko tydzień po tej tragedii, gdyż w miniony piątek Narodowa Rada Bezpieczeństwa Transportu Alaski podała, że na północ od Anchorage znalazła wrak helikoptera.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, został on odnaleziony na lodowcu Knik na wysokości około 6 000 stóp. Agencja cytuje przedstawiciela Narodowej Rady Bezpieczeństwa Alaski, który w rozmowie z telewizją KTUU powiedział, że helikopter znajduje się w bezpiecznym miejscu.
Zespół ekspertów przystępuje do pracy
Teraz do pracy przystąpi zespół ekspertów, którego zadaniem będzie zebranie a następnie zbadanie dowodów katastrofy. Na Alaskę mają dotrzeć również m.in. specjaliści od budowy śmigłowców (przedstawiciel producenta silników Safran Helicopter Engines, a także przedstawiciel producenta śmigłowca Airbusa).
Przedstawiciel Narodowej Rady Bezpieczeństwa Transportu Alaski podkreśla, że jest wiele rzeczy, które trzeba przeanalizować w sprawie wypadku, a jedną z kluczowych kwestii jest możliwość zbadania wraku wraz ze specjalistami.