Znamy tytuł polskiego kandydata do Oskara. Decyzja zaskakuje

Zamieszanie wokół „Zielonej granicy"

O polskich filmach bez wątpienia jest ostatnio głośno. Sama „Zielona granica" wywołała ogromne emocje już przed premierą. Reżyserka filmu Agnieszka Holland otrzymała za „Zieloną granicę" wyróżnienie od jury na festiwalu w Wenecji.

O filmie wypowiedział się również prezydent Andrzej Duda i nie była pozytywna opinia.  "Jest mi przykro z tego powodu, że taki film jest realizowany, który - jak słyszałem - w zdecydowany sposób oczernia polskich funkcjonariuszy. Czytałem wręcz taką opinię, że pokazuje ich jak niemal sadystów" - oznajmił prezydent. "A to są ludzie, którzy wykonują swoje obowiązki; którzy wykonują zadania; którzy strzegą granicy Rzeczypospolitej Polskiej i bezpieczeństwa Polaków" - kontynuował.

Premiera miała miejsce 22 września 2023 roku. Spore zamieszanie wokół filmu wpłynęło jednak korzystnie na jego oglądalność. Podczas premierowego weekendu film obejrzało w kinach 137,3 tys. widzów i jest to najlepszy rezultat otwarcia osiągnięty w tym roku przez polską produkcję. Jak zauważa wn.pl, poprzedni rekord należał do „Heaven in Hell" na który sprzedano 110 tys. biletów.

Chłopi polskim kandydatem do Oskara

Choć o filmie zrobiło się głośno, to nie „Zielona mila" powalczy o Oskara. Komisja Oskarowa PISF postanowiła wystawić jako kandydata „Chłopów" , Doroty Kobieli- Welchan i Hugh Welchmana. Film miał już swoją premierę 8 września podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto.

Ekipa realizująca najnowszą ekranizację „Chłopów" ma na swoim koncie już jedną nominację do Oskara ( Twój Vincent w kategorii najlepszy pełnometrażowy film animowany). Najpierw nakręcono film, a następnie po podmianie tła na komputerowe i dodaniu efektów specjalnych, całość została namalowana klatka po klatce, co daje wrażenie ruchomych obrazów olejnych.

Premiera i fabuła filmu

Film został zrealizowany na podstawie nagrodzonej literacką nagrodą Nobla powieści Władysława Reymonta o tym samym tytule.

W głównych rolach wystąpili Kamila Urzędowska (Jagna) oraz Robert Gularczyk ( Antek), natomiast w rolę Boryny wcielił się Mirosław Baka. W obsadzie znaleźli się również  Andrzej Konopka, Sonia Bohosiewicz, Ewa Kasprzyk, Małgorzata Kożuchowska, Julia Wieniawa oraz Maciej Musiał.

Na ekranach polskich kin „Chłopi" pojawią się 13 października.