ZUS zakończył przyjmowanie wniosków w słynnym programie. Pieniądze wypłaci do stycznia 2024 roku
To już koniec tegorocznego przyjmowania wniosków o świadczenie 300 plus. Dokument można było złożyć do końca listopada. W skali kraju ZUS wypłacił z tego tytułu blisko 1,4 mld zł. Którzy rodzice i opiekunowie prawni muszą jeszcze uzbroić się w cierpliwość w oczekiwaniu na napływ środków?
300 plus od ZUS. “Dobry Start” w pigułce
Program “Dobry Start” powstał z rządowej inicjatywy w 2019 roku. W jego ramach rodzice i opiekunowie prawni mogą wnioskować o jednorazowe 300 zł na dziecko w wieku od 7 do 20 lat (w przypadku uczniów z niepełnosprawnością – do 24 lat) uczące się w szkole podstawowej, liceum, technikum, szkole policealnej, szkole dla dorosłych bądź specjalnej szkole przysposabiającej do pracy.
Dochody rodziny nie mają tu żadnego znaczenia. Ważne: pieniądze te nie przysługują ani przedszkolakom, ani studentom. 300 plus ma wspomóc domowy budżet w wydatkach związanych z zakupem wyprawki szkolnej. Niemniej, nikt nie weryfikuje, na co faktycznie przeznaczane są te środki.
Kto już otrzymał 300 plus, a kto musi jeszcze na nie poczekać?
Wnioski wyłącznie w formie elektronicznej można było składać od 1 lipca do 30 listopada. ZUS relacjonuje, że wypłata świadczeń przebiegała bardzo sprawnie. Do rodziców i opiekunów 4,8 mln dzieci trafiło niemal 1,4 mld zł. Pieniądze były i są wypłacane jedynie na konto bankowe wnioskodawcy, nie można ich otrzymać w gotówce.
Rodzice, którzy składali wnioski w listopadzie wypłaty świadczenia mogą
spodziewać się w ciągu dwóch miesięcy od wysłania elektronicznego dokumentu, zatem może to być w styczniu 2024 roku – zwraca uwagę Beata Kopczyńska, regionalna rzeczniczka prasowa ZUS w województwie śląskim, w informacji nadesłanej do redakcji Biznesinfo.
Ten błąd wnioskodawcy popełniali najczęściej
Choć ZUS przyznaje, że ilość błędów popełnionych przez rodziców i opiekunów prawnych była znikoma, to oczywiście zdarzało się, że wnioskodawcy źle wpisali numer rachunku bankowego.
“Niekiedy brakowało wymaganych załączników i to nieco przedłużało wypłatę ale po bezbłędnie złożonym wniosku wypłata była prawie natychmiastowa” – wyjaśnia nam Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.