Zwolnienia grupowa u polskiego giganta. Przed końcem roku pracownicy trafią na bruk
Nawet kilkadziesiąt osób ma wkrótce stracić pracę w polskiej firmie z siedzibą w Wielkopolsce. W piątek (25 października) największy producent AGD w kraju poinformował o rozpoczęciu procedury zwolnień grupowych i wyjaśniła, że musi dostosować się do ”aktualnego otoczenia gospodarczego”. Sytuacja na rynku zaskoczyła przedsiębiorców?
Ruszaj kolejne masowe zwolnienia. Ile wypowiedzeń tym razem?
Rok 2024 powoli dobiega końca, a fala zwolnień grupowych zdaje się ani trochę nie zwalniać tempa. Tym razem do redukcji etatów przygotowuje się największy polski producent sprzętu AGD — Amica S.A. z Wronek w Wielkopolsce. Niedawno informowaliśmy również o zwolnieniach w PKP Cargo .
W piątek spółka poinformowała, że planuje zwolnić maksymalnie 49 pracowników . Firma zapewniła również, że rozpoczęła już konsultacje ze związkami zawodowymi. Czego w tej sytuacji mogą spodziewać się osoby, których zatrudnienie wisi na włosku?
Amica tłumaczy się ze zwolnień: to konieczność
Trudności na rynku nie omijają nawet niekwestionowanych liderów, niezależnie od branży. Jak poinformowała Amica, decyzja o zwolnieniu kilkudziesięciu pracowników wynika ze spadku popytu na sprzęt AGD , który utrzymuje się zarówno na rynku krajowym, jak i europejskim. Wyniki ze sprzedaży, a co za tym idzie również przychody firmy, są obecnie niższe niż przewidywał producent.
W związku z tym istnieje konieczność dostosowania poziomu zatrudnienia do aktualnego otoczenia gospodarczego — czytamy w komunikacie spółki.
Wysoka częstotliwość masowych
zwolnień
w ostatnim czasie z oczywistych powodów budzi niepokój pracowników. Amica zapewniła jednak, że
zwolnienia odbędą się zgodnie z obowiązującymi przepisami
, co przełoży się m.in. na odprawę dla osób, które otrzymają wypowiedzenia.
Amica nadal pozostaje liderem na rynku
Aktualne trudności nie przekładają się na pozycję spółki w branży AGD. Na całym świecie Amica S.A. nadal zatrudnia niemal 3 tys. pracowników , działa na prawie 70 rynkach i każdego roku dostarcza swoim klientom około 4 miliony urządzeń. Od ponad 70 lat spółka działa nie tylko w Polsce, ale w niemal całej Europie , a także w Wielkiej Brytanii i Skandynawii, zrzeszając takie marki jak Hansa, Gram, CDA czy Fagor. W kontekście ostatnich doniesień z polskiego rynku pracy kolejne zwolnienia to fatalna wiadomość, możemy jednak śmiało założyć, że obecne komplikacje nie zagrażają stabilności firmy jako całości.