4,99 zł za litr benzyny i diesla. Kierowcy w siódmym niebie. Czas promocji ograniczony

Niskie ceny paliw zapowiadane przez polityków

Ceny paliw to od lat kwestia, która rozpala szerokie dyskusje, a politycy prześcigają się w propozycjach, dzięki którym benzyna czy diesel można by było kupić za atrakcyjne kwoty nieuderzające zbyt mocno w nasze portfele. Przed wyborami parlamentarnymi z 2023 roku podczas kampanii okazało się, że dążenie do obniżenia cen paliw znajduje się wśród priorytetów startującej wówczas Koalicji Obywatelskiej.

Podczas spotkań z wyborcami Donald Tusk mówił, że ma "bardzo konkretne rozwiązanie", które spowodowałoby, że litr benzyny kosztowałby 5 zł , a sam postulat z prędkością światła obiegł ogólnopolskie media. Jak się okazało, nie jest to taka oczywista sprawa .

Minął już ponad rok od wyborów parlamentarnych i choć kwoty, które trzeba zapłacić za benzynę czy diesel, rzeczywiście się zmieniają, a czasem chciałoby się rzec, że nawet rozpieszczają , to trudno mówić o radykalnych modyfikacjach i działaniach prawnych, które miałyby do tego prowadzić. Poszczególne sieci wprowadzają swoje własne rozwiązania, które z pewnością przyciągną wielu kierowców .

Ceny paliw rozpieszczają

Na to, ile zapłacimy za paliwo, wpływa wiele czynników, również takich, których na co dzień nie zauważamy. Chodzi między innymi o sytuację geopolityczną, która jest obecnie wyjątkowo napięta . Eskalacja konfliktu zbrojnego w Ukrainie sprawiła, że za litr benzyny trzeba było zapłacić więcej, w kolejnym roku sytuacja stała się zdecydowanie łagodniejsza .

Obecnie eksperci zauważają kilka istotnych czynników, które mogą wpłynąć na obniżenie się cen paliw w Polsce . Chodzi przede wszystkim o umocnienie się złotego, czyli mniejsze wydatki dla krajowych rafinerii – importerów, a także potencjalne wstrzymanie wojny. Do tego mogłoby doprowadzić potencjalne dojście do porozumienia pomiędzy Donaldem Trumpem a Władimirem Putinem .

Choć sytuacja jest wciąż napięta i na tym polu trudno szukać pozytywów , kierowcy mają jeden element, do którego mogliby się uśmiechnąć. Chodzi o notowania ropy Brent (typu europejskiego), które na londyńskiej giełdzie są na najniższym poziomie od 10 grudnia ubiegłego roku , co może się przełożyć na niższe ceny paliw. Zanim jednak do tego dojdzie, sieci proponują promocje, dzięki którym można zaoszczędzić znaczące kwoty .

Zobacz: Ruszają kontrole w całej Polsce. Za nieprawidłowości grozi nawet 10 tys. złotych kary

Promocja na paliwo trwa, czas ograniczony

Jedna z popularnych sieci stacji paliw po raz kolejny proponuje kierowcom wyjątkową promocję, która pozwoli na duże oszczędności . Szwajcarska firma ma na terenie Polski ponad 140 lokalizacji zarządzanych przez Grupę Unimot i choć nie należy do najważniejszych w swojej dziedzinie, to dzięki takim akcjom zaczyna się cieszyć coraz większym uznaniem .

Promocja pojawia się co jakiś czas, a teraz sieć postanowiła ponownie ją wznowić. W ten właśnie sposób można zatankować samochód za kwotę 4,99 zł/l benzyny lub diesla . EXTRA CENA organizowana przez sieć Avia dotyczy zwykle tylko jednej miejscowości i trwa tylko przez jeden dzień, obowiązuje również szereg innych zasad, aby móc z niej korzystać . Kierowcy już ustawiają się w kolejce, aby załapać się na niskie ceny.

Tym razem szczęśliwcami zostali mieszkańcy Mazowsza, to na tym terenie bowiem uruchomiono specjalną ofertę sieci Avia . Paliwo będzie kosztować 4,99 zł za litr dziś, w czwartek 27 lutego w miejscowości Małkinia Górna. Benzynę lub olej napędowy będzie można tak tanio zatankować w godzinach od 16 do 18, limit tankowania to w tym przypadku 50 l . Aby skorzystać z promocji, należy mieć zainstalowaną specjalną aplikację AVIA GO.

Przypomnijmy, że w ostatnim czasie ceny paliw ponownie skoczyły w górę. Biorąc pod uwagę całą Polskę, za litr benzyny Pb95 płacimy średnio 6,11 zł, a za olej napędowy 6,27 zł . Z tego też powodu oferta sieci jest bardzo atrakcyjna.