Będą kontrolować kierowców. Wiadomo, co dokładnie sprawdzą
Już niebawem polscy kierowcy mogą spodziewać się kontroli związanych z odbiornikami radiowymi. Wbrew pozorom, nie chodzi tutaj jednak o kwestię związaną z abonamentem RTV. Co konkretnie będą sprawdzać podczas takich kontroli? Przedstawiamy szczegóły.
Nowy obowiązek związany z radioodbiornikami
Od 1 stycznia 2021 roku wszystkie radioodbiorniki powinny obsługiwać DAB+ . Jest to najnowszy standard radia cyfrowego, który ma na celu zapewnienie wysokiej jakości dźwięku oraz na przykład wyświetlać zdjęcia do informacji, które są podawane przez stacje. Od kwietnia ubiegłego roku wyżej wspomniane tunery zaczęły funkcjonować jako standardowe wyposażenie samochodu.
Zobacz także: Dodatkowe świadczenie przed emeryturą. Wiadomo, komu się należy
Kierowcy powinni spodziewać się kontroli?
Jak podaje portal wirtualnemedia.pl, już wkrótce mogą rozpocząć się kontrole , które przeprowadzi Urząd Komunikacji Elektronicznej w celu sprawdzenia, czy radioodbiorniki są wyposażone w odpowiednie tunery. Już od jakiegoś czasu bowiem trwają prace nad wprowadzeniem przepisów umożliwiających takie inspekcje.
Obowiązek kontroli realizacji ww. obowiązku i sankcjonowania jego naruszenia wynika z art. 421 projektu PKE, w myśl którego kontrolę przystosowania odbiorników samochodowych do odbioru cyfrowych transmisji będzie prowadził Prezes UKE - przekazała Monika Dębkowska z biura komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji portalowi wirtualnemedia.pl.
Niektóre firmy zapłacą wysokie kary
Jak się okazuje, w związku z niedopilnowaniem obowiązku wyposażenia radioodbiorników w tunery DAB+, dla niektórych są przewidziane surowe kary finansowe. Oczywiście nie będą one nakładane na kierowców, tylko na firmy, które nie podporządkowują się przepisom. Powinny mieć się na baczności, bowiem mogą utracić nawet 3 procent przychodów osiąganych w ubiegłym roku kalendarzowym. W przypadku przychodów mniejszych niż 500 tysięcy złotych, kara byłaby na poziomie maksymalnie 15 tysięcy złotych.