BiznesINFO.pl Finanse Będą zwroty pieniędzy za prąd. Wiemy, kiedy można się ich spodziewać
ZOFIA I MAREK BAZAK / EAST NEWS

Będą zwroty pieniędzy za prąd. Wiemy, kiedy można się ich spodziewać

22 września 2023
Autor tekstu: Maria Gil-Sobczyk

Kilka dni temu w życie weszło rozporządzenie, które nakazuje sprzedawcom energii, aby obniżyli opłaty za energię elektryczną dla konsumentów. Odbiorcy mogą liczyć na zwrot pieniędzy w dwóch turach. W pierwszej kolejności będą ci, którzy spełnią określone w rozporządzeniu warunki.

Nowy obowiązek dla sprzedawców energii

Sprzedawcy energii elektrycznej będą musieli w swoich rozliczeniach z klientami uwzględnić 12 proc. obniżkę rachunku za energię – zapowiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Aby dowiedzieć się, ile to jest te 12 proc., trzeba przemnożyć wolumen energii wynoszący 2523 kWh ze średnią ceną 1 kWh w 2022 roku, czyli 0,4140 zł netto. Nasz pełny wynik to 1044,522, a 12 proc., po zaokrągleniu – 125,34 zł.

Dodatek węglowy w 2023? Jest odpowiedź ministerstwa
Czesi przyjeżdżają do nas po paliwo. „To obłęd, co się dzieje z cenami”

W jaki sposób będą zwracane te pieniądze?

Na portalu Rachuneo czytamy, że pieniędzy nie dostaniemy do ręki – o 12 proc. obniżone zostaną koszty za energię elektryczną w przyszłych okresach rozliczeniowych. Przykładowo: jeśli nasza faktura opiewa na kwotę 350 zł, a zwrot wynosi 125,34 zł, to do zapłaty pozostanie nam 224,66 zł.

Zwrotu nie dostaniemy od razu

W pierwszej kolejności na ulgę w rachunkach mogą liczyć te osoby, które spełnią jeden z wymienionych w rozporządzeniu warunków. W ich przypadku rozliczenie ma nastąpić “bez zbędnej zwłoki”, nie później niż na ostatniej fakturze za ten rok . Te warunki to:

  • zmniejszenie o 5 proc. zużycia w okresie minimum trzech następujących po sobie miesięcy w trzech pierwszych kwartałach 2023 roku,
  • potwierdzenie poprawności swoich danych będących w posiadaniu sprzedawcy energii elektrycznej,
  • wyrażenie zgody na otrzymywanie korespondencji drogą elektroniczną (np. e-faktur),
  • zgoda na otrzymywanie od sprzedawcy informacji o produktach i usługach przez niego świadczonych,
  • bycie prosumentem, czyli posiadanie instalacji fotowoltaicznej,
  • złożenie oświadczenia o tym, że jest się tzw. odbiorcą uprawnionym do zamrożonych cen w ramach wyższego limitu zużycia niż ten podstawowy (3 600 kWh lub 4 000 kWh).

Natomiast osoby, które nie spełnią żadnego z tych warunków, też otrzymają zwrot, ale dopiero w 2024 roku, najpóźniej w terminie do 31 grudnia. W praktyce zatem zwrot środków czeka wszystkich odbiorców energii elektrycznej, a spełnienie jakiekokolwiek z wyżej wskazanych warunków nie jest wymagane.

"Ciepłe mieszkanie" wraca. Można dostać nawet 40 tys. złotych
Obserwuj nas w
autor
Maria Gil-Sobczyk

Redaktor Biznesinfo, copywriter i korektor językowy. W poprzednich latach dziennikarz Grupy KRN Media oraz specjalista ds. mediów społecznościowych. Ukończyła studia magisterskie z dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Szczególnie interesują ją tematy społeczne i gospodarcze, pilnie śledzi zmiany dotyczące rynku nieruchomości i finansów. Prywatnie pasjonują ją podróże, górskie wędrówki i cukiernicze rewolucje dokonywane we własnej kuchni.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat