Coraz więcej oszustw "na Blika". Wystarczy chwila nieuwagi i można stracić wielkie pieniądze
Policja alarmuje, że przestępcy wciąż wymyślają nowe metody oszustw, by wyłudzić od nas jak największą sumę pieniędzy. Jeden z ich najbardziej powszechnych sposobów zakłada wykorzystanie wyjątkowo popularnych w Polsce kodów Blik. Mieszkanka Lubina straciła w ten sposób prawie 10 tys. zł, a chciała tylko kupić buty. Inna straciła pieniądze, bo chciała pomóc córce.
Oszuści ciągle próbują, bo mają duże szanse na sukces
Sprawę szerzących się oszustw z wykorzystaniem coraz bardziej popularnej metody płatności opisuje Komenda Powiatowa Policji w Lubinie. W ostatnim czasie na terenie miasta doszło bowiem do co najmniej dwóch podobnych kradzieży, w których posłużono się sześciocyfrowym kodem Blik. Policjanci podkreślają, że złodzieje wyjątkowo często próbują się podszywać pod członków rodziny lub znajomych. Niestety, nierzadko im się to udaje.
Często przestępcy wykorzystują tę aplikację, prosząc nas o przekazanie 6-cyfrowego kodu, podszywając się pod naszych znajomych. Tak było w przypadku lubinianki. Cyberprzestępca najpierw włamał się na komunikator jej córki, a następnie rozsyłał wiadomości do jej rodziny i znajomych, prosząc o kod blik. Policjanci ostrzegają – bądźmy czujni i ostrożni! – apeluje policja.
Chciała pozbyć się butów, pozbyła się prawie 10 000 zł
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Lubinie, do funkcjonariuszy zgłosiła się 43-letnia mieszkanka powiatu, która oświadczyła, że została oszukana podczas próby sprzedaży obuwia. Za pośrednictwem popularnego portalu odezwała się do niej osoba ”zainteresowana” kupnem butów i na adres e-mail wysłała wiadomość z linkiem, prosząc o wysłanie paczki z butami kurierem. Jak relacjonuje asp. szt. Sylwia Serafin, kliknięcie w link było dopiero pierwszym błędem 43-latki.
Sprawca wysłał link do fałszywej strony firmy kurierskiej, łudząco przypominającej tą oryginalną. Następnie pokrzywdzona odebrała telefon od rzekomej kupującej, a następnie podała jej przez telefon 4 kody blik. W tym momencie oszustka wybrała łącznie 9600 złotych – opisuje asp. szt. Sylwia Serafin
Wszyscy chcemy pomagać bliskim. Tylko, że oni nie zawsze nimi są
Kolejny przypadek oszustwa , który przytaczają policjanci również dotyczy Blika. Tym razem jednak, cyberprzestępcy podszyli się pod bliską osobę ofiary – w tym przypadku jej córkę.
Lubinianka otrzymała od swojej córki wiadomość, za pośrednictwem komunikatora Messenger. Treść wiadomości brzmiała „Hej, podaj mi blika, bo u mnie apka w banku ma przerwę techniczną, bo muszę coś pilnie opłacić. Oddam do 30 minut”. 61-latka podała kod blik. Po krótkiej chwili z jej konta została ściągnięta kwota 468 złotych – czytamy w opisie sprawy.
Jak się okazało, w ten sam sposób złodzieje próbowali okraść koleżankę pokrzywdzonej kobiety. Wkrótce po tym, gdy została okradziona, otrzymała wiadomość od koleżanki córki. Ona również miała dostać dziwną prośbę o podanie kodu Blik, jednak gdy słusznie postanowiła zadzwonić, by określić co się dzieje, okazało się to niemożliwe. Wysłała również zrzut z ekranu – i to była dokładnie ta sama wiadomość, którą otrzymała 61-latka. Dopiero wówczas kobieta zadzwoniła do córki, która zaprzeczyła, by prosiła kogokolwiek o pożyczkę pieniędzy. Sprawdziła swój komunikator i okazało się, że nieznana osoba włamała się na jej konto i rozsyłała smsy tej samej treści do jej znajomych. Niestety jedna z koleżanek również podała kod blik i straciła 500 złotych.
Policja zauważa, że coraz częściej ofiarami cyberprzestępców padają osoby młode, korzystające z komunikatorów internetowych, bądź posiadające rachunki bankowe i obsługujący je poprzez aplikacje mobilne czy też internet. Funkcjonariusze apelują o rozwagę i daleko idącą ostrożność.
Niezależnie od wieku czy statusu społecznego, każdy z nas powinien być bardziej ostrożny i przezorny. Jak wskazuje analiza zgłoszonych przypadków, schemat działania oszustów za każdym razem jest bardzo podobny. Nigdy nie podawajmy haseł, kodów do aplikacji, jeżeli w 100 procentach nie jesteśmy pewni, że pisze, bądź dzwoni do nas ktoś z rodziny, bądź znajomy. Bądźmy ostrożni, czytajmy komunikaty Policji, dzielmy się informacjami na temat oszustw, aby nie dochodziło do sytuacji, że cyberprzestępcy wyłudzają nasze oszczędności – przypomina asp. szt. Sylwia Serafin.