Dzwonią i mówią, że są z ZUS. Zadają jedno pytanie
Ostatnio coraz częściej dochodzi do nowych, perfidnych prób oszustw telefonicznych. Jednym z najnowszych zagrożeń są fałszywe telefony podające się za pracowników ZUS-u. To, co wydaje się niewinne, może prowadzić do poważnych konsekwencji. Przeczytaj, jak rozpoznać i unikać tego typu przekrętów
Sztuczki oszustów: Nowe oblicze podszywających się pod ZUS
W dzisiejszych czasach oszuści coraz bardziej podnoszą poprzeczkę, aby okradać niewinnych ludzi. Ostatnio pojawiła się nowa fala kontaktów telefonicznych, gdzie sprawcy podszywają się pod ZUS.
Dzwoniąc, pytają o pozornie niewinne informacje, takie jak bank, w którym mamy konto. Nie daj się zwieść, to pułapka mająca na celu przygotowanie spersonalizowanego planu przekrętu.
Obietnice wcześniejszej emerytury
Przez telefon obiecują nawet wcześniejszą emeryturę, co może skutkować ogromnymi długami i koniecznością przedłużenia życia zawodowego. Dodatkowo wykorzystując różne techniki manipulacyjne, starają się uzyskać jak najwięcej informacji od potencjalnych ofiar, prowadząc rozmowę aż do pytania o nazwę banku. To pułapka, w którą łatwo wpaść.
Ostrzeżenie dla bliskich
Prawdziwy ZUS nie dzwoni w sprawie nieopłaconych składek, a tym bardziej nie pyta o bank, w którym mamy konto. Warto ostrzec najbliższych, zwłaszcza tych mniej zaznajomionych z technologią.
Każda forma edukacji w kwestii cyberbezpieczeństwa jest na wagę złota. Oszustwo może dotknąć każdego, dlatego warto być czujnym i przekazać informacje o potencjalnych zagrożeniach