Emerytury i renty w 2025 roku będą wyższe. Ile pieniędzy wpłynie na konta?
Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego nie pozostawiają wątpliwości – będzie kolejna waloryzacja rent i emerytur. To efekt rosnącej inflacji, która jest bezpośrednio związana z dostosowywaniem wysokości świadczeń do aktualnych realiów, by zachować ich wartość nabywczą. Wiemy jakich podwyżek mogą spodziewać się emeryci i renciści.
Najnowsze dane GUS
Zgodnie z danymi opublikowanymi przez GUS, we wrześniu 2024 roku inflacja wyniosła 4,9 proc w zestawieniu rok do roku. Pamiętając, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca renty i emerytury waloryzowane na podstawie zarówno wzrostu wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw, jak i właśnie inflacji , raport GUS ma kluczowe znaczenie dla świadczeniobiorców.
Na podstawie podanych informacji można bowiem obliczyć wskaźnik waloryzacji rent, emerytur oraz podlegających waloryzacji dodatków z ZUS. Najbliższa waloryzacja planowana jest na marzec 2025 roku.
Waloryzacja to egzystencjalny fundament
Bez waloryzacji świadczenia dla emerytów i rencistów, choć zachowujące stałą kwotę pieniężną , za sprawą inflacji oraz rosnących cen, realnie stawałyby się coraz mniej warte. Efektem byłoby stałe ubożenie tej grupy społecznej, które finalnie zepchnęłoby ją na granicę ubóstwa, a w końcu doprowadziło do sytuacji, w której niemożliwe stałoby się utrzymanie za wypracowaną przez lata pracy emeryturę .
Waloryzacja świadczeń, czyli wyrównywanie wysokości świadczeń do powszechnego wzrostu cen jest zatem nie tylko uzasadniona, ale i całkiem kluczowa z punktu widzenia emerytów i rencistów.
Przykładowe podwyżki rent i emerytur w 2025 roku
Biorąc pod uwagę najnowsze dane GUS, wskaźnik waloryzacji powinien wynieść 6,14 proc. Jakie możliwe podwyżki dla rencistów i emerytów oznacza to w 2025 roku? Dla osób pobierających na przykład dodatek pielęgnacyjny oznacza to, że z obecnych 330,07 zł wzrośnie on o 20,27 zł do 350,34 zł. Największy wzrost mógłby dotyczyć dodatku do renty inwalidy wojennego , który z 1263,73 zł wzrósłby do 1341,32 zł. To o 77,59 zł więcej niż obecnie.
Dodatek kompensacyjny zaliczyłby podwyżkę zaledwie o 3,04 zł – z obecnych 49,51 zł do 52,55 zł. Najmniej zyskałby dodatek dla osób deportowanych do pracy przymusowej oraz osadzonym w obozach pracy przez III Rzeszę i ZSRR. Mogłyby one liczyć na podwyżkę w wysokości od 1,02 zł do 20,27 zł.