Już wkrótce wypłata babciowego. Jest kilka haczyków
Świadczenie w ramach programu “Aktywny rodzic”, zwane również babciowym było zapowiadane podczas kampanii wyborczej. Ostatnio rząd przyjął projekt ustawy w sprawie tego wsparcia finansowego. Ile dokładnie wyniesie świadczenie i kto może otrzymać pieniądze? Przedstawiamy szczegóły.
Rząd przyjął projekt ustawy ws. babciowego
Wprowadzenie babciowego było jednym z głównych postulatów wyborczych Koalicji Obywatelskiej. Premier zapowiadał dodatkowe pieniądze dla polskich rodzin także podczas swojego expose. Ostatnio Donald Tusk poinformował, że rząd przyjął ustawę ws. wsparcia finansowego dla rodziców, którzy chcą wrócić do pracy i zapewnić swojemu dziecku opiekę.
Zobacz także: Wypłata 800 plus może się opóźnić. Te osoby dostaną dopiero we wrześniu
Babciowe będzie wypłacane w trzech wariantach
Babciowe zostanie wypłacone w trzech wariantach , by dopasować wsparcie do potrzeb polskich rodzin. “Aktywni rodzice w pracy” trafi do aktywnych zawodowo rodziców dzieci w wieku od 12. do 35. miesięcy. Świadczeniobiorcy dostaną 1500 zł miesięcznie przez 24 miesiące. “Aktywnie w żłobku” będzie obowiązywało zamiast dofinansowania w wysokości 400 złotych, które obecnie otrzymują rodzice. Beneficjenci dostaną maksymalnie 1500 zł, choć nie więcej niż suma, którą płacą za pobyt dziecka w placówce opiekuńczej.
Ostatni wariant babciowego to “Aktywnie w domu”, który będzie przysługiwał na dzieci w wieku od 12. do 35. miesięcy w wysokości 500 zł przez 24 miesiące. Ta forma wsparcia należy się w przypadku, gdy rodzice są nieaktywni zawodowo i nie mogą uzyskać prawa do świadczenia w dwóch pozostałych wariantach.
Już wkrótce wypłata babciowego
Premier Donald Tusk zapowiedział także, kiedy najprawdopodobniej rodzice otrzymają wsparcie finansowe w postaci babciowego. Okazuje się, że świadczenie może wejść w życie już 1 października bieżącego roku.
Jeśli Sejm i prezydent nie zrobią nam kłopotów, to 1 października to świadczenie powinno być już dostępne w każdym polskim domu - przekazał premier Donald Tusk w trakcie konferencji, podczas której oficjalnie ogłoszono babciowe.