Kiedy euro w Polsce? Padł możliwy termin, ale jest warunek
Temat wstąpienia Polski do strefy euro co jakiś czas staje się tematem dyskusji, a ostatnio wspomniał o tym prezes Narodowego Banku Polskiego. Adam Glapiński wspomniał o tym, jakie warunki musi spełnić Polska, by do tego doszło oraz kiedy może się to stać.
Adam Glapiński o wejściu Polski do strefy euro
W środę 10 stycznia odbyła się konferencja, podczas której podsumowano styczniową decyzję Rady Polityki Pieniężnej. Podczas tego wydarzenia Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego poruszył temat wejścia Polski do strefy euro . Ekonomista podkreślił, że w pierwszej kolejności, musimy spełnić odpowiednie warunki, a to raczej nie wydarzy się w najbliższym czasie. O co dokładnie chodzi?
Zobacz także: Nowe zasady w kolejkach na NFZ. Już są pierwsze opóźnienia
Takie warunki musi spełnić Polska
Adam Glapiński podkreślił, że przed przyjęciem euro, Polska musi dogonić bogate kraje UE . - Proszę zobaczyć, my ten dystans do strefy euro, do krajów tych najbogatszych połykamy - powiedział prezes NBP.
Zdaniem Glapińskiego, wprowadzenie euro do Polski w tej chwili nie byłoby korzystnym rozwiązaniem . - W tej chwili byłaby to ogromna strata dynamiki rozwoju. W tej chwili przyjęcie euro spowolniłoby nasz rozwój gospodarczy. Przestalibyśmy doganiać te kraje bogate - powiedział.
Kiedy euro w Polsce?
Adam Glapiński podczas konferencji zaznaczył, że dopiero za kilka lat będziemy mogli w ogóle dyskutować o tym, by Polska weszła do strefy euro. - O ile nic się nie zmieni w naszej dynamice, to 8-10 lat i będziemy na poziomie dzisiejszej Francji, dzisiejszej Anglii - zapowiedział. - Planowanie, dyskutowanie o wprowadzeniu euro będzie miało dopiero sens wtedy, kiedy będziemy na wyższym poziomie rozwoju - dodał prezes Narodowego Banku Polskiego.