Kierowcy muszą podjąć ważną decyzję, mają na to tylko kilka dni. Chodzi o nawigację
Kierowcy mają czas tylko do 15 września, by podjąć ważną decyzję, która zdecyduje o tym, jak działać będzie ich nawigacja. Sprawa dotyczy konkretnie Map Google, które właśnie tego dnia wprowadzą istotne zmiany w funkcjonowaniu aplikacji. Google zapowiedziało je już kilka miesięcy temu, a dotyczą one przede wszystkim tak zwanej osi czasu.
Albo wygoda, albo prywatność
Już 15 września Google Maps zmieni sposób, w jaki zapisywana będzie historia odwiedzonych przez użytkownika lokalizacji. Dotąd takie dane przechowywane były na serwerach Google, co pozwalało zachowywać na swoim koncie wszystkie miejsca, w których się dotąd było. Takie rozwiązanie było bardzo wygodne - na przykład przy okazji wymiany telefonu na nowy, kierowca nie tracił swoich zapisanych tras i lokalizacji.
Przechowywanie przez Google informacji na temat miejsc, w których byli wszyscy kierowcy posługujący się Mapami Google, wśród osób dbających o swoją prywatność mogło jednak budzić wątpliwości. Teraz ci ostatni będą mieli powody do zadowolenia.
Google wprowadza zmiany
Zapowiedziane zmiany sprawią, że historia nawigacji zapisywana będzie już nie na serwerach Google, a lokalnie – na urządzeniach użytkowników. Dotyczy to przede wszystkim nowych urządzeń, na których aplikacja z mapami uruchomiona zostanie po raz pierwszy. To oznacza, że przy domyślnych ustawieniach, podczas wymiany urządzenia nie będzie możliwa synchronizacja danych z poprzedniego telefonu.
Na szczęście Google przewidziało, że wiele osób prywatnością przejmuje się w stopniu ograniczonym i chciałoby nadal trzymać dane na zewnętrznych serwerach, skąd będą je mogli w każdej chwili pobrać, bez względu na to, jakiego sprzętu w danym momencie używają.
Domyśle ustawienia
Użytkownikom dano więc wybór – od 15 września będą mogli zdecydować w ustawieniach gdzie mają być przechowywane informacje dotyczące ich historii nawigacji. Wybór dotyczy zatem prywatności lub wygody i swobody korzystania na różnych urządzeniach. To, o czym warto pamiętać, to domyślne ustawienie aplikacji, które od tej pory będą ustawione na zapis lokalny. Jeśli zatem użytkownik będzie chciał zachować dotychczasową formę działania, będzie musiał aktywować ją w ustawieniach.
fot. Google Maps