Koniec abonamentu RTV. Nową opłatę chcą pobierać prosto z konta
Były prezes TVP przygotował wraz z grupą ekspertów propozycję nowej ustawy o mediach publicznych. Jan Dworak zakłada, że finansowanie Telewizji Polskiej i Polskiego Radia powinno pochodzić z opłaty pobieranej razem z podatkiem dochodowym przez urzędy skarbowe. Ile wyniosłaby składka?
Nowa opłata audiowizualna jeszcze w tym roku?
Jan Dworak , były prezes TVP , zaproponował rozwiązanie problemów związanych z finansowaniem mediów publicznych . Jak zauważył, Telewizja Polska nie powinna konkurować z firmami komercyjnymi w kwestii budżetów reklamowych, co przekłada się negatywnie na jakość produkowanych treści. Zgodnie z założeniami projektu, w mediach publicznych miałoby pojawiać się coraz mniej reklam. Umożliwić to miały nowy model finansowania , który pozwoli dodatkowo na niezależność mediów publicznych.
Nowa ustawa o mediach publicznych. Koniec abonamentu RTV?
Ekspert podkreślił, że konieczność zapewnienia środków finansowych z budżetu państwa dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia znalazła się w wyrokach Trybunału Konstytucyjnego. Uważa, że telewizja mogłaby być finansowana z reklam w stopniu ograniczonym, w wyjątkowych sytuacjach. W związku z malejącymi wpływami z abonamentu RTV , Jan Dworak opracował wraz z ekspertami propozycję dwuetapowego finansowania mediów publicznych.
ZOBACZ TAKŻE: Zacznie się w poniedziałek rano. Biedronka ma same hity na wiosnę
Składa audiowizualna dla wszystkich?
Z początku media publiczne miałyby być finansowane z budżetu państwa, a następnie z powszechnej składki audiowizualnej . Jeśli środki z drugiej formy miałyby być niewystarczające, dofinansowanie pobierane byłoby z pierwszej z nich. Składka obowiązywałaby podatników i firmy , a jej wysokość podlegałaby corocznej waloryzacji . Przedsiębiorcy i organizację samorządowe płaciłyby wielokrotność tej stawki. Według wstępnych obliczeń składka wynosiłaby 8-9 zł .
Kto miałby być zwolniony z opłat ? Przede wszystkim osoby o niskich dochodach , a także z dysfunkcjami, bezrobotnych czy pobierających rentę. Zwolnienie obowiązywałoby tych, którzy przekroczyli 75. rok życia , nie osiągnęli 26. roku życia lub wciąż się uczą. Płacić nie musiałyby także osoby, których dochód nie przekracza minimalnego wynagrodzenia, jednak nie w przypadku przedsiębiorców i rolników.
Źródło: superbiz.se.pl