Koniec z kosztownymi utrudnieniami dla użytkowników - nowe smartfony będą zbudowane inaczej
Poza składanymi konstrukcjami dawno już nie mieliśmy do czynienia ze znaczącą ewolucją w budowie smartfonów. Być może tam, gdzie nie da się iść naprzód, trzeba zrobić krok w tył - kolejna generacja iPhone’ów, zawczasu dostosowując się do europejskiego prawa, będzie miała nową budowę pozwalającą na łatwą wymianę akumulatora.
Wymienialny akumulator od 2027 r.
W lipcu 2023 r. Rada UE przyjęła prawo stanowiące, że najpóźniej do 2027 r. wszystkie trafiające na rynek smartfony będą zbudowane tak, aby możliwa była łatwa wymiana baterii . Co ważne, łatwa dla końcowego użytkownika, a nie serwisanta dysponującego specjalistycznymi narzędziami.
Jeszcze 10 lat temu otwierana tylna część obudowy i wyjmowany akumulator była częstym widokiem, co zostało przez producentów porzucone, by smartfony były mniejsze i… miały krótszy cykl życia. Wymiana baterii w autoryzowanym serwisie to dziś koszt nierzadko kilkuset złotych, co może stanowić dużą część ceny nowego smartfonu. To się jednak wkrótce zmieni.
Zmiany w budowie iPhone’ów już jesienią
Na zmiany nie trzeba będzie czekać aż do 2027 r. Według Ming-Chi Kuom, jednego z najbardziej wpływowych analityków rynku, zmiany będą wprowadzone już w nadchodzącej odsłonie iPhone’ów . W iPhonie 16, którego premiery spodziewamy się jesienią, dalece zmodyfikowany zostanie sposób montażu akumulatora , co przełoży się na możliwość zastosowania ogniw o większej gęstości, ale też łatwość wymiany.
Zobacz: Masz takiego iPhone'a? Apple ogłasza koniec wsparcia
W nowych smartfonach Apple nie będziemy mieć najpewniej do czynienia z pełnym wdrożeniem wymogów UE, jednak poczynione zostaną w tym kierunku pierwsze kroki. Według Mich-Chi Kuo producent zdecydował się zastosować nową obudowę baterii wykonaną ze stali nierdzewnej, co miało mu pozwolić na zwiększenie pojemności ogniwa w ramach utrzymania dotychczasowych standardów bezpieczeństwa.
Smartfony posłużą nam dłużej
Kto wątpi w zamiar Apple szybkiego dostosowania się do europejskich wymogów, niech wspomni porzucenie własnego standardu Lightning na rzecz USB-C. Do zmiany tej nie doszłoby, gdyby nie regulacje podobne do tych stanowiących o obowiązku zapewnienia wymienialnej baterii .
Oczywiście inaczej skonstruowane będą musiały być także nowe smartfony z Androidem. W rezultacie wymuszony europejskimi regulacjami atawizm okazuje się najciekawszą zmianą w smartfonach od lat.