Korea Południowa zbroi się w Polsce. Takiej umowy jeszcze nie było
Południowokoreańskie media poinformowały o rewolucyjnym kontrakcie, którego stroną jest Polska. Detali nie ujawniono, jednak wszystko wskazuje na to, że Korea Południowa będzie zbroić się w naszym kraju. Chodzi o polskie drony, które chrzest bojowy przeszły w Ukrainie – Koreańczycy chcą jak najszybciej wdrożyć sprzęt do własnej armii, nad którą właściwie bez przerwy wisi widmo konfliktu z sąsiadem z północy.
Wdrożyć jak najszybciej
Media z Korei Południowej, które opublikowały informację o kontrakcie z polską zbrojeniówką, nie podają informacji dotyczących kwot, wiadomo, że przedmiotem umowy na początek będzie około 200 dronów Warmate 50. Jak napisał portal koreatimes.co.kr, ich dostarczenie zaplanowano na listopad 2024 roku, a już miesiąc później polski sprzęt ma być zaimplementowany do potencjału południowokoreańskiej armii .
Sprzęt sprawdzony w warunkach bojowych
Koreańczycy donoszą, że podpisanie umowy to efekt wizyty w Polsce, którą tamtejsi urzędnicy odbyli w lipcu. Podczas pobytu mieli oni sondować możliwości produkcyjne polskich dronów. O ich skuteczności nie trzeba było nikogo przekonywać, bowiem wcześniejsza wersja bezzałogowców Warmate doskonale sprawdza się przeciwko Rosjanom w Ukrainie.
Warmate 50 dysponują zasięgiem 30 kilometrów i osiągają 150 km/h. Można w nich stosować różne głowice bojowe. Każdy dron waży zaledwie 5,7 kg, więc jest także łatwy w transporcie.
Początek czegoś większego?
Według doniesień, podpisana w środę 2 października umowa ma być częścią szerszej współpracy miedzy dwoma krajami. To pierwszy przypadek w historii, kiedy Korea Południowa kupuje Polską broń. Tymczasem Polska u Koreańczyków dokonywała w ostatnich latach wielkich zakupów, między innymi w postaci myśliwców, czołgów oraz wyrzutni rakiet.
Tylko w 2022 roku Polska na zakupy koreańskiego sprzętu wojskowego przeznaczyła 22 miliardy złotych.