Księża nie chcą już pieniędzy na tacę. Mają nowy sposób
Rewolucja technologiczna dotarła do polskich świątyń. Coraz więcej księży rezygnuje ze zbierania gotówki na tacę — myliłby się jednak ten, kto uznałby, że przestali zbierać pieniądze od wiernych. Polskie kościoły wkraczają w XXI wiek.
Ofiaromaty zamiast tradycyjnej tacy
W 2019 roku w kościele św. Maksymiliana Marii Kolbego w Mistrzejowicach pojawił się pierwszy w Polsce ofiaromat, dając początek nowej erze składania datków. Jak podkreśla ks. Radek Rakowski z poznańskiej parafii Imienia Jezus, nowoczesne technologie doskonale wpisują się w potrzeby współczesnych wiernych.
Od 40 lat nie używam gotówki i wiem, że podobnie ma większość ludzi. Dlatego nie sądzę, by przestawienie się z tacy na transakcję bezgotówkową mogło być dla wiernych problemem - zdradził duchowny,
Czytaj więcej: Wielkie zmiany w kwestii kolędy. Nie wszyscy parafianie wiedzą, że nie mają tego w obowiązku
Popularność nowoczesnych rozwiązań
Ofiaromaty to już nie nowość — można je znaleźć w największych polskich świątyniach, takich jak katedra w Lublinie, kościół św. Anny w Warszawie czy u dominikanów przy ul. Freta. Karol Sobczyk, pomysłodawca tego rozwiązania, prognozuje dalszy rozwój technologii w Kościele.
Prawdopodobne jest, że w części kościołów oprócz ofiaromatów pojawi się elektroniczna taca, czyli możliwość złożenia bezgotówkowej ofiary za pomocą przenośnego terminala, który będzie wędrował po kościele podczas mszy świętej - zdradził.
W parafii ks. Rakowskiego zrezygnowano z tradycyjnego zbierania ofiar na tacę. Proboszcz otrzymuje stałą pensję w wysokości 4 tys. zł miesięcznie, a finansami zarządzają świeccy. Parafianie są na bieżąco informowani o wysokości zebranych środków oraz ich przeznaczeniu, co buduje zaufanie do nowego systemu.
Transparentność i wygoda
Nowoczesne rozwiązania, choć wprowadzane stopniowo, przynoszą wiele korzyści zarówno dla wiernych, jak i dla Kościoła. Zbiórki bezgotówkowe nie tylko zwiększają komfort parafian, ale również umożliwiają pełną przejrzystość w zarządzaniu finansami .
Każdy chce dać jak najwięcej na swoją parafię. Chcą, żeby to miejsce działało, ponieważ jest ono dla nich wartościowe - podkreśla ks. Rakowski.
Mimo rosnącej popularności ofiaromatów wielu parafian nadal preferuje tradycyjne metody składania datków. Trend jest jednak wyraźny — Kościół w Polsce coraz chętniej otwiera się na cyfrowe płatności, dostosowując się do potrzeb współczesnych wiernych.