Kupuj masło, póki możesz. 10 zł to początek. Oto winny
Ceny masła na europejskiej giełdzie EXX zanotowały najwyższy poziom w historii. Masło na powrót staje się coraz częściej luksusem, a odczuwalne jest to w całym regionie. Niedługo przed świętami konsumenci mają prawo zadawać pytania - co spowodowało tak duże podwyżki cen i kiedy się skończą?
Rekordowe ceny masła - co się dzieje?
Jak informują wiadomoscihandlowe.pl, ceny masła na giełdzie przekroczyły 8,5 tys. euro za tonę . Złożyło się na to wiele czynników, a ich analiza nie napawa optymizmem. Świadczą, że nie jest to incydentalna podwyżka. Ceny masła będą utrzymywać się na rekordowym poziomie na dłużej, z pewnością będą odczuwalne także pod koniec grudnia, kiedy masło dla wielu będzie niezbędne do przygotowania wigilijnych potraw .
Najważniejszy w kształtowaniu cen masła jest oczywiście problem podażowy . Przez utrzymujące się niemal przez cały rok susze brakowało surowców do produkcji pasz dla krów. Te zresztą dotknęła epidemia choroby niebieskiego języka (pryszczyca rzekoma), co w części przypadków kończyło się ubojem. Mniej paszy i utrudniona hodowla to główna przyczyna wzrostów cen.
Zobacz: Jajecznica będzie daniem luksusowym? Hodowcy alarmują. Na rynek trafi milion jajek dziennie mniej
Swój udział w podwyżkach cen mają sami konsumenci
Na ceny masła wpływ miały także wzrosty cen energii oraz transportu. Wskazuje się nawet przyczyny geopolityczne - analitycy twierdzą, że ceny masła rosną także za sprawą przedłużającej się wojny, a bezpośrednio - kondycji ukraińskiej gospodarki. Widoczne ma to być w niskich transzach eksportu rolnego. Wskazuje się nawet niepewność, jaka miała zapanować na rynku po wyborach prezydenckich w USA.
Znacznie ważniejsze mogą się jednak płynące z rynku głosy o spekulacjach. Podwyżki, zamiast zachęcać do zakupu jeszcze przed kolejnymi wzrostami, spowodowały tzw. efekt zamrożonego popytu . Odbiorcy nie kupują, zamiast tego czekają na zmianę sytuacji, wstrzymują decyzje zakupowe. Do problemów podaży dochodzi więc ograniczenie popytu. Zachowania konsumenckie objawiają się w takich okolicznościach w postaci gwałtownych zakupów dużych ilości masła, co znów winduje ceny.
Kiedy masło będzie tańsze?
Problemy po stronie podaży nie są incydentalne i z ich skutkami będziemy się mierzyć jeszcze przez wiele tygodni, najpewniej miesięcy. Wówczas zażegnany może zostać problem z niewystarczającą ilością paszy i dojdzie do ogólnej poprawy warunków hodowli. Nic nie wskazuje na to, by masło potaniało do Świąt . Wręcz przeciwnie, ceny ponownie wzrosną za sprawą zwiększonego popytu.