Najważniejsze osoby w państwie z sowitymi podwyżkami. Wiadomo, ile będą zarabiać
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2025 rok, która przewiduje rekordowy deficyt. Mimo to rząd znalazł środki na znaczące podwyżki dla najważniejszych osób w państwie. Wiadomo, kto z polityków zarobi więcej i jakie kwoty podwyżki wpłyną na ich konta.
Podwyżki dla elity w 2025 roku
Rok 2025 zapowiada się jako okres znaczących zmian w wynagrodzeniach dla wielu Polaków . Przyjęta przez Sejm ustawa budżetowa, choć zakłada rekordowy deficyt wynoszący 289 mld zł, przewiduje również szereg podwyżek. Jednymi z największych beneficjentów będą najważniejsze osoby w państwie.
Prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz ministrowie mogą liczyć na znaczące podwyżki wynagrodzeń. Również parlamentarzyści i sędziowie otrzymają wyższe pensje. Te zmiany budzą wiele kontrowersji, zwłaszcza w kontekście rosnącej inflacji i trudnej sytuacji finansowej wielu Polaków.
Ile będą zarabiać politycy w 2025 roku?
W związku z nową ustawą budżetową, wynagrodzenia wielu wysokich urzędników ulegną zwiększeniu.
- Prezydent : Jego pensja wzrośnie o około 1250 zł brutto miesięcznie, a odprawa po zakończeniu kadencji będzie wyższa o około 4 tysiące złotych. Emerytura byłych prezydentów również ulegnie podwyżce.
- Premier, marszałkowie, ministrowie: Te osoby mogą liczyć na podwyżki rzędu kilkuset złotych miesięcznie.
- Posłowie i senatorowie: Ich uposażenie oraz dieta parlamentarna również wzrosną o kilkaset złotych miesięcznie.
Warto podkreślić, że podwyżki te dotyczą nie tylko obecnych, ale również byłych urzędników. Emerytura byłych prezydentów będzie wyższa o około 670 zł miesięcznie.
Nie tylko politycy dostaną podwyżki. Co z pensjami urzędników?
Podwyżki obejmą również inne grupy zawodowe. Nauczyciele, urzędnicy i inni pracownicy sektora publicznego w 2025 roku mogą liczyć na 5-procentowy wzrost wynagrodzeń. Emeryci i renciści również otrzymają wyższe świadczenia. Program "Aktywny Rodzic" zostanie przedłużony, a świadczenia dla rodziców dzieci w wieku 12-35 miesięcy wzrosną.
Mimo licznych podwyżek budżet na 2025 rok przewiduje rekordowy deficyt wynoszący 289 mld zł. Rząd tłumaczy tę sytuację koniecznością utrzymania wysokiego poziomu życia Polaków i zwiększenia atrakcyjności pracy w sektorze publicznym.
Eksperci nie są przekonani do decyzji rządu
Ekonomiści mają mieszane uczucia co do skutków przyjętej ustawy budżetowej. Jedni obawiają się, że rekordowy deficyt może prowadzić do wzrostu inflacji i pogorszenia sytuacji gospodarczej. Inni uważają, że inwestycje w edukację i służbę zdrowia są niezbędne dla długofalowego rozwoju kraju.
Przyjęta ustawa budżetowa wywołała szeroką debatę publiczną, a opozycja krytykuje rząd za nadmierne rozdawnictwo i brak odpowiedzialności za finanse publiczne. Rząd broni swoich decyzji, argumentując, że podwyżki są niezbędne dla utrzymania stabilności społecznej.