Nowy dodatek do emerytury. Seniorzy musieliby spełnić tylko dwa warunki

Nowy dodatek do emerytury tylko dla wybranych?

Propozycja wypłaty dodatku emerytalnego dla delegatów izb rolniczych pojawia się od dawna i powraca jak bumerang. Świętokrzyska Izba Rolnicza zgłaszała podobny wniosek już w sierpniu tego roku. Wtedy argumentowano, że delegaci wykonują liczne obowiązki, które znacznie wykraczają poza uczestnictwo w kwartalnych spotkaniach, za które przysługuje im jedynie zwrot kosztów dojazdu. Do ich zadań należą również takie czynności jak szacowanie szkód rolniczych, w tym tych powstałych na skutek klęsk żywiołowych i szkód łowieckich, a także składanie wniosków do Krajowej Rady Izb Rolniczych (KRIR).

Często delegaci wykonują te obowiązki społecznie, bez wynagrodzenia, co w przypadku seniorów może stanowić znaczne obciążenie finansowe. Wprowadzenie comiesięcznego dodatku miałoby na celu rekompensatę za lata zaangażowania na rzecz rolnictwa i wspierania lokalnych społeczności. W założeniu dodatek ten byłby przeznaczony wyłącznie dla osób, które przez lata pełniły funkcje delegatów, niejednokrotnie rezygnując z innych możliwości zarobkowych.

Propozycja i kryteria przyznawania świadczenia

Postulat zgłoszony przez przedstawicieli Łódzkiej Izby Rolniczej precyzuje, że aby otrzymać dodatek emerytalny, delegaci musieliby spełniać dwa podstawowe kryteria:

• Osiągnięcie wieku emerytalnego - świadczenie miałoby być skierowane do osób, które uzyskały prawo do emerytury, co zapewniłoby wsparcie dla najstarszych delegatów.
• Minimum dwie kadencje pełnienia funkcji - tak, aby wnioskodawcy dodatku mieli za sobą znaczący staż pracy i zaangażowania w działalność izby rolniczej.
• Oczekiwany dodatek miałby zrekompensować poświęcony czas i trud włożony w pracę na rzecz lokalnych rolników i społeczności. Dla wielu osób, które przez wiele lat pełniły funkcję delegatów bez wynagrodzenia, taka forma wsparcia mogłaby znacząco poprawić sytuację finansową.

Alternatywa - rozszerzenie ustawy o dodatku dla sołtysów

W toku dyskusji pojawiła się także propozycja, aby zamiast tworzyć nowy przepis, wprowadzić poprawki do istniejącej ustawy, która zapewnia dodatek emerytalny dla sołtysów. Taki krok mógłby uprościć procedury i przyspieszyć proces przyznawania świadczeń, opierając się na istniejących już przepisach prawnych.

Rolnicy sugerują, że rozszerzenie ustawy mogłoby być korzystne zarówno pod względem formalnym, jak i organizacyjnym. Sołtysi, podobnie jak delegaci izb rolniczych, pełnią swoją funkcję na rzecz społeczności lokalnej, często nieodpłatnie. W związku z tym delegaci izb rolniczych, którzy w dużej mierze podejmują się pracy na zasadach wolontariatu, mogliby liczyć na podobne uznanie.

Dodatek do świadczenia budzi sporo kontrowersji

W sondzie Radia ZET respondenci zostali zapytani o ich zdanie na temat dodatku emerytalnego dla delegatów izb rolniczych. Wyniki sondy pokazały, że część społeczeństwa popiera inicjatywę doceniania pracy delegatów na rzecz rolnictwa i lokalnych społeczności, inni jednak wyrażają wątpliwości co do zasadności wprowadzania nowego świadczenia finansowego. Pojawiają się pytania, czy państwo powinno angażować się w kolejny dodatek i czy delegaci, którzy dotąd pracowali na zasadach społecznych, powinni otrzymywać wsparcie materialne po zakończeniu swojej działalności.

Dyskusja nad dodatkiem emerytalnym dla członków izb rolniczych wzbudza różnorodne reakcje i ma zarówno swoich zwolenników, jak i przeciwników. Wprowadzenie świadczenia mogłoby stanowić realne wsparcie finansowe dla osób, które przez lata angażowały się w działalność na rzecz lokalnych społeczności. Czy propozycja znajdzie poparcie w Krajowej Radzie Izb Rolniczych i czy rząd zdecyduje się na jej realizację? Na razie, pomimo licznych apeli i propozycji, kwestia dodatku emerytalnego pozostaje otwarta.