Nowy pomysł na walkę ze zmianami klimatycznymi – dwutlenek węgla będzie trafiał pod morskie dno
Jednym z ważniejszych napędów innowacji staje się konieczność opracowywania ich w celu walki z globalnym ociepleniem. Zwłaszcza inwestycje w ograniczanie emisji dwutlenku węgla. Jednym z nowatorskich pomysłów w tym obszarze jest ten zainicjowany przez rząd Wielkiej Brytanii – zaczęto tam realizować pomysł przechowywania dwutlenku węgla pod dnem Morza Północnego.
Innowacja w ograniczaniu emisji – CSS
Mechanizm nazwany carbon capture and storage (CSS) zakłada wykorzystanie przestrzeni po wyeksploatowanych podmorskich złożach gazu i ropy naftowej . Brytyjski rząd przyznał już licencje na ich zagospodarowanie, a wśród 14 firm, które zajmą się realizacją CSS, znaleźli między innymi tacy giganci, jak Shell, włoskie ENI czy Harbour Energy. Całość ma się odbywać na terytorium około 15 tys. km².
Magazynowanie dwutlenku węgla w brytyjskiej praktyce
Plany są ambitne – szacuje się, że do 2030 roku cała inwestycja będzie działać na tyle prężnie, że pod dno Morza Północnego będzie trafiać do 30 mln ton dwutlenku węgla rocznie. W praktyce oznacza to, że Wielka Brytania ograniczy swoją emisję o 10% . Według przedstawicieli North Sea Transition Authority, rządowej agencji, która odpowiada za optymalne wykorzystanie Morza Północnego w celach modernizacji sektora energetycznego, CSS to przedsięwzięcie kluczowe w przebudowie brytyjskiego przemysłu.
W praktyce pozyskiwanie CO² przebiegać będzie przez oddzielenie go od gazów emitowanych np. przez elektrownie w dwóch etapach. W pierwszym kolektorze wyemitowany gaz będzie poddawany działaniu substancji rozpuszczających i wiążących się z dwutlenkiem węgla. Następnie, po przetransportowaniu do kolejnego zbiornika połączenie CO² i rozpuszczalnika będzie rozbijane pod wpływem wysokiej temperatury. Pozwoli to uzyskać czyste CO², które trafi pod dno Morza, zaś rozpuszczalnik będzie wykorzystywany ponownie .
Pomysł wdrażania carbon capture and storage, mimo że już wkrótce pozwoli na 10-procentowe ograniczenie emisji, jest dopiero na początkowym etapie. Docelowo do 2050 roku Brytyjczycy chcieliby wykorzystać około 100 instalacji operujących nad wyeksploatowanymi złożami . Taka liczba przekłada się bowiem na zerową emisyjność netto całego brytyjskiego przemysłu.
Ekolodzy krytycznie o CSS
Pomysł przechowywania dwutlenku węgla pod dnem morskim nie przekonuje ekologów. Przywoływana przez Guardiana profesor Stuart Haszeldinem z Uniwersytetu w Edynburgu, działania brytyjskiego rzadu są niekonsekwentne. Strategia dotycząca dużych inwestycji w CSS została przyjęta równocześnie z przydzieleniem ponad 100 nowych licencji na odwierty i eksploatacje złóż ropy naftowej na Morzu Północnym.
Zdaniem Haszeldinem plany uzyskiwania zerowego bilansu emisji netto z użyciem CSS są małe prawdopodobne, jeśli złoża nadal będą eksploatowane. Sukces ma być możliwy wyłącznie wtedy, gdy obok CSS funkcjonować będą jeszcze inne inicjatywy, przede wszystkim modernizacja elektrowni , tak aby zwiększy udział odnawialnych źródeł energii w brytyjskim miksie energetycznym dwukrotnie lub nawet czterokrotnie.