Obniżka cen prądu nadal możliwa. Zostało mało czasu, by złożyć wniosek
Przez najbliższe kilka miesięcy w dalszym ciągu będą obowiązywały zamrożone ceny prądu. Część osób może skorzystać z podwyższonych limitów zużycia energii elektrycznej. Jest jednak haczyk - termin na składanie wniosków w tej sprawie upływa już wkrótce.
Zamrożone ceny prądu
Ustawa zamrażająca ceny prądu wciąż obowiązuje. Jak przypomina portal fakt.pl, jej obowiązywanie zostało przedłużone do końca czerwca 2024 roku ; zasady pozostały bez zmian.
Oznacza to, że dla większości gospodarstw domowych podstawowym limitem zużycia energii elektrycznej pozostaje 1500 kWh . Jeżeli poziom ten nie zostanie przekroczony, cena pozostanie na stałym poziomie. Jest jednak możliwość, aby limit zużycia zwiększyć.
Są wyższe limity
W ustawie zamrażającej ceny prądu przewidziano dwa dodatkowe progi zużycia prądu , poniżej których cena pozostaje zamrożona. Pierwszym z nich jest 1800 kWh , które mogą uzyskać gospodarstwa z osobami niepełnosprawnymi. Drugim zaś progiem jest limit 2000 kWh , który przysługuje rolnikom oraz rodzicom min. trójki dzieci z Kartą Dużej Rodziny.
Podstawowy limit jest aktywny przez cały czas . Nie jest konieczne składanie w tym przypadku żadnych wniosków. Dokumenty są jednak konieczne, jeżeli dane gospodarstwo kwalifikuje się do wyższych limitów zużycia prądu.
Jak złożyć wniosek?
Limit zużycia energii elektrycznej można podwyższyć, składając odpowiednie oświadczenie u dostawcy prądu. Wzory dokumentu są dostępne na stronach każdego dostawcy energii. Gospodarstwa domowe, które w zeszłym roku takich oświadczeń nie składały, muszą się pośpieszyć - termin mija bowiem 31 marca. Kto złożył w zeszłym roku, nie musi tego robić drugi raz.
Konieczne będzie również załączenie do wniosku odpowiednich dowodów poświadczających uprawnienia do wyższych limitów zużycia energii . W przypadku osób niepełnosprawnych będzie to odpowiednie orzeczenie (np. o znacznym stopniu niepełnosprawności); rolnicy muszą z kolei przedstawić kopię decyzji o wymierzeniu podatku rolnego, zaś posiadacze Karty Dużej Rodziny - jej kopię.
źródło: fakt.pl
ZOBACZ TAKŻE: Kontrolerzy pukają do mieszkań. Właścicielom grozi wysoka kara