Od 1 lipca wyższe ceny za prąd. Będzie pakiet pomocowy
Do odmrożenia cen prądu zostało coraz mniej czasu. Rachunki mają wzrosnąć już za niecałe trzy miesiące. Ministra klimatu i środowiska zapowiada jednak trzy kroki mające zagwarantować akceptowalny poziom cen dla wszystkich. Wszyscy mogą liczyć na wsparcie?
Od lipca ceny pójdą w górę
Zgodnie z ustawą uchwaloną pod koniec 2023 roku, niższe
ceny energii
elektrycznej, gazu i ciepła będą obowiązywały jeszcze tylko do końca I połowy roku. Oznacza to, że
z dniem 1 lipca za wszystkie te media powinniśmy zapłacić więcej
, utrzymane ceny zostaną bowiem ”odmrożone”. Szefowa resortu klimatu i środowiska,
Paulina Henning-Kloska, zapowiedziała jednak, że podwyżka wcale nie będzie tak przerażająca, jak to się zapowiadało na początku roku
. Wśród szykownych rozwiązań znajdzie się nie tylko od dawna zapowiadany
bon energetyczny
.
Te osoby mogą liczyć na szczególną formę wsparcia
Jak poinformowała minister klimatu i środowiska, ” w czwartek na komitecie stałym Rady Ministrów mają znaleźć się rozwiązania dla odbiorców energii po 1 lipca 2024 r. i wtedy przyjmą one miano projektu rządowego”. Już teraz wiemy jednak, nad jakimi dokładnie rozwiązaniami pracuje resort. Podstawową formą wsparcia ma być bon energetyczny , przewidziany przede wszystkim dla emerytów , którzy na opłaty związane z energią przeznaczają nawet 70% budżetu, i rodzin wielodzietnych o niskich dochodach.
Kolejny element to będzie podstawa do naliczenia w połowie roku nowych taryf, które będą niższe od obecnych [...] i cena maksymalna jako jeden z elementów mrożenia jako dodatkowa osłona, by ta cena była faktycznie akceptowalna dla wszystkich — wyjaśniła szefowa resortu.
Jakiej podwyżki cen możemy się spodziewać?
Minister Paulina Henning-Kloska zapowiedziała, że mimo podwyżek , ceny ” będą akceptowalne dla wszystkich , a dla tych, dla których te ceny nie będą akceptowalne, będzie bon energetyczny”. Według jej oceny koszty mają wzrosnąć o około 30 zł miesięcznie na gospodarstwo domowe . Wzrost nie będzie zatem gwałtowny, a dla osób, które mimo to odczułyby to jako cios dla domowego budżetu, przewidziane jest wsparcie finansowe.
źródło: interia biznes