Od stycznia nowy podatek. Boją się go wszystkie branże
Na horyzoncie powoli rysuje się data wprowadzenia podatku minimalnego. Bardzo mocno odczuje go konkretna grupa osób - efekt ma być tak mocny, że mówi się już o “czarnym śnie".
Nowy podatek na horyzoncie
Zeszłoroczne wprowadzenie Polskiego Ładu spowodowało niemałe zamieszanie w kwestii finansów w całym kraju. Problemów było na tyle dużo, że konieczne było łatanie programu dodatkowymi reformami ekonomicznymi.
Jak wskazuje serwis money.pl, jednym z rozwiązań wprowadzonych w Polskim Ładzie był minimalny podatek dochodowy . Krytyka tej daniny spowodowała jednak jej zawieszenie w pierwszych dwóch latach obowiązywania Polskiego Ładu.
Powrót "czarnego snu"
Problem z podatkiem minimalnym powraca jednak szybciej, niż się spodziewano. Nie przewidziano bowiem jego zawieszenia na 2024 rok - oznacza to, że nowa danina będzie obowiązywać dla przedsiębiorców już od początku stycznia.
Jak konkretnie ma wyglądać nowy podatek? Przepisy wskazują, że obowiązek jego uiszczenia będą mieli ci przedsiębiorcy, których poziom dochodów w rozliczeniu rocznym będzie na poziomie poniżej 2 proc. przychodów, bądź wykażą straty.
Firmy muszą zwrócić uwagę
Regulacje Polskiego Ładu wprowadziły jednak możliwość wyboru alternatywnej podstawy opodatkowania . Wynosi ona 3 proc. wartości przychodów ze źródła innego niż zyski kapitałowe. Głównym wariantem jest z kolei 1,5 proc. kosztów operacyjnych oraz nadmiarowych kosztów pasywnych.
Z wypowiedzi adwokata Michała Kwaśniewskiego z Quidea dla portalu Puls Biznesu wynika, że firmy powinny przyjrzeć się tej sprawie jeszcze przed końcem roku. Wszystkiemu winien jest bowiem wzór obliczenia podatku, który jest skomplikowany, a także dość szeroki katalog wyłączeń.
Źródło: money.pl
