BiznesINFO.pl Technologie Oszustwo inwestycyjne na Facebooku. Podszywają się pod ZUS i Baltic Pipe
Fot. biznesinfo.pl

Oszustwo inwestycyjne na Facebooku. Podszywają się pod ZUS i Baltic Pipe

31 stycznia 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Trwa duża i dość złożona kampania oszustw inwestycyjnych wycelowana w polskich internautów. Napastnicy wykupili liczne kampanie reklamowe, które jak zwykle uszły uwadze moderatorów Facebooka. Atak jest wieloetapowy i może skończyć się utratą wszystkich pieniędzy.

Dziesiątki sponsorowanych postów

Zespół CERT Orange Polska przestrzega przed oszustwem inwestycyjnym , do którego wykorzystywane są serwisy społecznościowe należące do grupy Meta, przede wszystkim Facebook, na którym zaplanowano ponad 50 postów sponsorowanych. Ich nadawcą są strony na Facebooku podszywające się pod Zakład Ubezpieczeń Społecznych.

W sponsorowanych postach jesteśmy przekonywani, że ZUS zachęca do inwestycji 1 tys. zł , które mają się przełożyć na emeryturę w wieku 50 lat. Oczywiście informacje te są nieprawdziwe, a kliknięcie postu przenosi nas poza Facebooka, na opracowaną przez oszustów stronę.

Polacy dostają telefony z ZUS. Wyjaśniamy, czy to oszustwo

Baltic Pipe zamiast ZUS-u

Na tym etapie okazuje się, że inwestycja dotyczy już gazociągu Baltic Pipe . Wykorzystywana jest gama narzędzi socjotechnicznych – zachęty do pośpiechu w postaci bliskiego terminu zamknięcia okienka inwestycyjnego  czy wykorzystanie „marki” kojarzonej z inwestycją w infrastrukturę państwową. Ponadto wypłaty z zaledwie jednego dnia mają sięgać niemal 38 mln złotych.

Aby dokonać fałszywej inwestycji, wystarczy pozostawić swoje dane kontaktowe. Oszustwo nie polega jednak na kradzieży danych, lecz pieniędzy. W efekcie po jakimś czasie naprawdę kontaktuje się z nami osoba podająca się za nadzorującego wpłaty i zachęca do przelania tysiąca złotych. Jeśli tego dokonamy, stracimy pieniądze bezpowrotnie.

Możliwe kradzież całych środków

Nie jest to jednak najgorszy wariant rozwoju sytuacji. Konsultant może także zachęcać potencjalną ofiarę, by oprócz dokonania przelewu zainstalowała jeszcze pewną aplikację. Jest to klient zdalnego dostępu do pulpitu komputera oszukanego, który gwarantuje mu przejęcie całkowitej kontroli nad urządzeniem.

W tym momencie oszustowi nic już nie stoi na przeszkodzie, by np. zalogować się do bankowości elektronicznej i ukraść całość zgromadzonych na rachunku środków.

Uwaga na zupełnie nowe oszustwo. Podszywają się pod Orlen i ministerstwa
Problem z płatnością za hotel? To złodzieje mogą właśnie kraść twoje pieniądze
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat