Oszustwo "na lekarza". Sieć przestępcza wykorzystuje lęki Polaków do wyłudzania fortuny
Kolejne granice ludzkiej podłości zostały przekroczone. Oszuści nie cofną się nawet przed wykorzystaniem lęku o bliskich, aby wzbogacić się na cudzej krzywdzie. Boleśnie przekonały się o tym m.in. dwie seniorki z Bytomia.
Telefon od lekarza i wysłannik służby zdrowia
Polacy są nękani przez nowy rodzaj oszustwa. Przestępcy wydzwaniają do ofiar i grają na ich emocjach, wykorzystując lęk o bliskich oraz stres związany z ograniczeniami dotyczącymi opieki zdrowotnej. Gdy odpowiednio nastraszą ofiary, w ich drzwiach pojawia się rzekomy wysłannik służby zdrowia po odbiór pieniędzy. Policja ostrzega przed wyłudzeniami metodą „na lekarza”.
Jak podaje Poradnik Zdrowie, kryminaliści podszywają się pod pracowników służby zdrowia , dzwonią do ludzi i informują o poważnym zagrożeniu zdrowia lub życia kogoś z rodziny. Wywołując tym sposobem panikę, naciskają na szybką reakcję i żądają wysokich opłat za ratowanie pacjenta. Presji wywieranej przez złodziei uległy m.in. dwie seniorki ze Śląska.
Straty rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych
Bytomska policja ostrzega, że metoda wyłudzenia pieniędzy „na lekarza” dotyka coraz większej liczby osób. Jako przykład funkcjonariusze podają dwie oszukane mieszkanki Śląska, które łącznie zostały okradzione na kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Napad na kobiety w wieku 84 i 86 lat został najpierw przeprowadzony przez telefon. Podczas rozmowy przestępcy wmówili seniorkom, że ich synowie zachorowali na COVID-19 i wymagają drogiej terapii ratującej życie. Oszuści utrzymywali, że bliscy kobiet są w ciężkim stanie. Po chwili do rozmowy włączył się rzekomy lekarz, który wszystko potwierdzał i doradzał natychmiastowe podjęcie drogiego leczenia . Przestraszone kobiety uległy złodziejom, a osobnik podszywający się pod lekarza wyznaczył termin wizyty fałszywego przedstawiciela służby zdrowia, który miał odebrać pieniądze.
Policja apeluje o czujność
Niestety, jak podaje Poradnik Zdrowie, przerażone kobiety dały się wciągnąć w machloje perfidnych oszustów i do ich domów przyszedł złodziej, któremu przekazały żądane kwoty .
Bytomska policja ostrzega, że tego typu zagrożenia są na porządku dziennym i mimo zakończenia zagrożenia epidemiologicznego, oszuści nie wahają się sięgać po argument koronawirusa, jak i innych nagłych przypadków zachorowania czy wypadku. Policja podkreśla, aby zwracać uwagę na żądania, jakie padają przez telefon. Nikt nie może od nas wymagać natychmiastowej zapłaty za terapię osób z COVID-19, leki czy diagnostykę .
W przypadku kontaktu telefonicznego ze strony nieznanego numeru, gdzie rozmówca podaje się za przedstawiciela służby zdrowia i naciska na przekazanie pieniędzy, należy ten fakt natychmiast zgłosić Policji.