BiznesINFO.pl Polska i Świat Petru chciał pracować na kasie w Biedronce. Jest reakcja. Będzie żałował?
Fot: Damian Burzykowski / newspix.pl

Petru chciał pracować na kasie w Biedronce. Jest reakcja. Będzie żałował?

25 listopada 2024
Autor tekstu: Sebastian Mikiel

Poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru przy okazji dyskusji na temat wolnej od pracy wigilii zadeklarował, że może w Wigilię pracować jako kasjer w Lidlu lub w Biedronce. Na propozycję polityka zareagowali związkowcy z jednego z supermarketów. Do władz sklepu trafiło pismo w sprawie Ryszarda Petru. Oto jego treść.

Związkowcy stawiają na happening. Petru na kasie?

Związek Zawodowy OPZZ Konfederacja Pracy działający w sieci Kaufland wyszedł z niecodzienną inicjatywą. Zwrócili się do kierownictwa firmy z prośbą, by poseł Ryszard Petru, który jest zagorzałym przeciwnikiem wolnej Wigilii, objął stanowisko kasjera w jednym z warszawskich hipermarketów. Związkowcy mają nadzieję, że w ten sposób Petru lepiej zrozumie realia pracy w handlu, szczególnie w okresie przedświątecznym, gdy presja na pracowników sięga zenitu. Jeżeli poseł zadeklarował chęć pracy tylko dla żartu lub podkreślenia swoich poglądów, może wkrótce znaleźć się w niezręcznej sytuacji i zapomnieć o wolnej Wigilii, bowiem do kierownictwa sieci sklepów trafiła prośba o jego zatrudnienie.

— Liczymy, że Pan Poseł nie tylko wesprze nas w tym gorącym czasie, ale również przemyśli swoje stanowisko w sprawie zniesienia ograniczeń handlu w niedzielę. Oprócz gospodarki jest jeszcze życie — napisali w apelu przedstawiciele związku.

List związkowców ma nie tylko zwrócić uwagę na problemy w sektorze handlu, ale również podkreślić, że decyzje podejmowane na poziomie politycznym mają bezpośredni wpływ na codzienne życie pracowników.

Pukają do drzwi Polaków i sprawdzają, czy zapłaciłeś. Nawet 5 tys. zł kary
Ilu jest w Polsce emerytów i jaki mają dochód? GUS przedstawił wyliczenia

Czy niedziele handlowe wrócą? Spór nabiera tempa

Postulat związkowców nawiązuje do trwającej dyskusji o przyszłości zakazu handlu w niedzielę. Ryszard Petru , znany ze swojego liberalnego podejścia do gospodarki, zaproponował zniesienie ograniczeń, argumentując, że będzie to korzystne dla przedsiębiorców i klientów.

Związki zawodowe jednak nie podzielają tego entuzjazmu. Ich zdaniem powrót handlu w niedziele odbije się negatywnie na pracownikach, którzy już teraz zmagają się z trudnymi warunkami pracy i niedoborami kadrowymi. "To nie ekonomia, a zdrowie i życie pracowników powinny być priorytetem" — wskazują związkowcy.

Petru odpowie na apel? Cisza z drugiej strony

Na razie Ryszard Petru nie odniósł się publicznie do apelu związkowców. Jego milczenie wywołuje spekulacje — czy zdecyduje się na symboliczny gest, czy może zignoruje postulat?

Niektórzy komentatorzy uważają, że tego typu happeningi są jedynie formą zwrócenia uwagi na problem i rzadko prowadzą do realnych działań. Inni zauważają jednak, że taka sytuacja mogłaby być szansą na rozpoczęcie konstruktywnego dialogu między politykami a pracownikami sektora handlu.

Bez względu na odpowiedź Petru, temat niedziel handlowych i warunków pracy w sklepach pozostaje jednym z gorących tematów przed zbliżającymi się świętami.

Darmowa komunikacja miejska dla emerytów. Jest tylko jeden warunek
1800 zł miesięcznie przed emeryturą. Wiemy, komu przysługuje świadczenie
Obserwuj nas w
autor
Sebastian Mikiel
Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat