Placówki Poczty Polskiej nie będą już "bazarkiem". Szykują się wielkie zmiany
Poczta Polska musi mierzyć się z szeroką konkurencją na rynku. Nic więc dziwnego, że planowane są duże zmiany w zakresie produktów oferowanych przez konkretne placówki. Właśnie dobiega końca program pilotażowy, w najbliższym czasie zostanie on rozszerzony. Wiadomo, jak chcą się pozbyć “bazarku”.
Poczta Polska w starciu z konkurencją
Przez długie lata Poczta Polska sprawowała niemal monopol na rynku. Wraz z biegiem lat wypełnił go jednak szereg innych firm, których oferta stała się bardzo konkurencyjna . Mowa o firmach kurierskich takich jak DPD, FedEx, GLS czy InPost . Każda z nich charakteryzuje się nieco innymi cechami, konsumenci mają jednak z czego wybierać . Nadszedł moment, w którym Poczta Polska zaczęła być wypierana przez pozostałych uczestników rynku.
Choć spółka Skarbu Państwa próbowała nadążać za postępem technologicznym, okazało się, że inne firmy zaczęły ją wyprzedzać. Dla przykładu InPost wprowadził automatyczne paczkomaty i sprawnie funkcjonującą aplikację mobilną . Oferta w punktach pocztowych również zaczęła się kojarzyć z tak zwanym misz-maszem i bałaganem, a na podstawie asortymentu powstało wiele żartów .
Nadchodzą zmiany w Poczcie Polskiej
Łatwiej jest zapytać o to, czego nie można kupić w placówce Poczty Polskiej , niż na odwrót. W ofercie znajdowały się między innym i dewocjonalia, ręczniki, a w przeszłości nawet produkty imitujące marki premium . Jak informowało w 2023 roku TVN24, na półkach pojawiły się między innymi torebki, które udawały, że są firmy Gucci.
Cała sytuacja pokazuje, że w Poczcie Polskiej pracują osoby, które nawet nieświadomie, ale jednak wprowadzają do obrotu nielegalny towar - mówiła w materiale TVN24 Katarzyna Daniłko znana w sieci jako "Pani od jakości".
Jeszcze w grudniu 2024 roku zapowiedziano jednak, że to ulegnie zmianie . Program pilotażowy już się rozpoczął, a wkrótce zostanie znacznie poszerzony .
Pracujemy nad zmianą asortymentu w placówkach Poczty Polskiej. W tej chwili pilotaż jest realizowany w 20 lokalizacjach, ale niebawem obejmie 30. Obserwujemy go pod kątem rentowności i wyników sprzedaży, w podziale na regiony - poinformował Sebastian Mikosz, prezes Poczty Polskiej.
Teraz wyszło na jaw, co będzie sprzedawane w placówkach.
Zobacz: Polska stawia na hipnozę i zioła. Alarm w krajowej medycynie: jest ostrzeżenie dla pacjentów
Taką strategię objęła Poczta Polska
W pierwszym kwartale 2025 roku zmianami zostanie objęte 300 placówek w całej Polsce. Jak przekazał wiceprezes Poczty Polskiej w rozmowie z dlahandlu.pl, celem jest sprawienie, aby placówki przestały być “bazarkiem” . Punkt ciężkości zostanie położony na produkty lokalne.
Naszym celem, po zakończeniu pilotażu w 30 placówkach Poczty Polskiej, jest wprowadzenie nowego standardu w 300 lokalizacjach w I kwartale 2025 r. Najlepsze doświadczenia będziemy implementować w całej sieci. Do końca 2025 r. nowy wygląd powinien objąć 2000 placówek - wyjaśnił wiceprezes Piotr Szajczyk.
Modyfikacje nie oznaczają jednak, że znany asortyment całkowicie zniknie z półek. Placówki Poczty Polskiej nie będą zajmowały się wyłącznie obrotem paczek, nacisk będzie jednak w zupełnie innym miejscu. Zdaniem cytowanego wiceprezesa sprzedawane byłyby produkty pocztowe (koperty, kartki, kartony), artykuły piśmiennicze, prasa i książki, artykuły dla dzieci, przekąski i napoje oraz różnego rodzaju produkty impulsowe . Produkty będą zróżnicowane w zależności od potrzeb lokalnych.