Polacy nie nacieszyli się wiosną, a IMGW alarmuje. Mocny zryw w pogodzie, miejscami niebezpiecznie
Wiosenne słońce i ciepła pogoda? To tylko pozory. Nad Polską zbliża się zjawisko, które może zaskoczyć tych, którzy już schowali parasole i cieplejsze ubrania. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed zagrożeniem, które może dotknąć niektóre województwa. Mocny zryw w pogodzie przyniesie również niekorzystny wpływ na nasz organizm.
Ciepło, ale z pułapką. Pogoda zacznie odbijać się na naszym samopoczuciu
Poranny spokój może okazać się złudny – po słonecznym weekendzie poniedziałek przynosi pozorne ukojenie. Temperatury sięgną nawet 23 stopni Celsjusza , co w wielu regionach zostanie odebrane jako upragnione ocieplenie. Ale nie wszędzie będzie przyjemnie.
Zachmurzenie i wilgoć dadzą o sobie znać na północy, północnym zachodzie oraz krańcach południowo-wschodnich kraju . Tam, gdzie dominować będą chmury i opady deszczu, warunki atmosferyczne przez cały dzień będą oddziaływać niekorzystnie na ludzki organizm – ostrzegają synoptycy. W takich warunkach możemy odczuwać spadek energii, rozdrażnienie, a nawet bóle głowy.
Na szczęście w pozostałych częściach Polski istnieje szansa, że pogoda zmieni się po południu z niekorzystnej na neutralną – to ważna informacja dla meteopatów i osób wrażliwych na zmiany ciśnienia .

Nie tylko parasol. Co jeszcze warto mieć przy sobie dnia?
Wbrew pozorom, nie tylko deszcz powinien nas dziś niepokoić. Nadciągające zjawiska mogą być krótkotrwałe, ale intensywne . Szczególną ostrożność powinni zachować mieszkańcy Dolnego Śląska, Wielkopolski oraz Warmii , gdzie – według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – będzie zalegać front atmosferyczny.
Choć burze nie powinny być gwałtowne , towarzyszące im zjawiska mogą sprawić sporo kłopotów. Przewidywane są ulewy o intensywności 10–15 mm oraz porywy wiatru dochodzące do 50 km/h . Miejscami może to skutkować problemami komunikacyjnymi lub utrudnieniami w ruchu drogowym.
W regionach górskich, szczególnie w Bieszczadach , należy zachować jeszcze większą ostrożność – wiatr może osiągać nawet 80 km/h , co znacząco zwiększa ryzyko. IMGW ostrzega również przed silnymi podmuchami na Podkarpaciu , gdzie ich prędkość może sięgać 65 km/h.
IMGW ostrzega. To nie będzie zwykły wiosenny dzień
Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej , w poniedziałek przez wiele województw przejdą burze z intensywnymi opadami . Chociaż ich charakter będzie głównie przelotny i umiarkowany, mogą one przynieść lokalne podtopienia. Największe nasilenie zjawisk przewiduje się na zachodzie i w centrum Polski , gdzie termometry pokażą od 21 do 23 stopni Celsjusza , a powietrze będzie mocno naładowane wilgocią.

Na Helu będzie znacznie chłodniej – zaledwie 9 stopni C , podobnie jak na północnym wschodzie i zachodnim wybrzeżu. Taka rozbieżność termiczna sprzyja niestabilności atmosferycznej i generuje burze, które mogą pojawić się nagle i z dużą siłą.
Nie spodziewamy się gradu, ale opady mogą być intensywne. Szczególną uwagę należy zwrócić na lokalne podtopienia oraz porywisty wiatr – poinformował IMGW w komunikacie.
Warto dodać, że największym zagrożeniem nie będą same burze , a ich nagłe występowanie – często po kilku godzinach względnego spokoju. Dlatego zdecydowanie warto śledzić lokalne alerty pogodowe i unikać przebywania na otwartej przestrzeni w trakcie przechodzenia frontów.