Polski biznes stawia na rynki zagraniczne. Interesy online kwitną
Aż 75 proc. polskich przedsiębiorstw, jeszcze w tym roku, będzie się starało zwiększyć przychody poprzez ekspansję na rynki zagraniczne. Będzie to możliwe za sprawą sprzedaży przez internet. Tymczasem ponad połowa firm ma plany dotyczące otwierania za granicą sklepów stacjonarnych. To znaczny wzrost w porównaniu do ubiegłego roku.
Ekspansja na zagraniczne rynki
Polskie firmy kierują swoją uwagę głównie na trzy rynki: Niemcy, Wielką Brytanię i USA. Działalność w Niemczech planuje otworzyć 38 proc. ankietowanych przedsiębiorców, w Wielkiej Brytanii 29 proc., natomiast ekspansję za oceanem planuje 26 proc. z nich.
Badanie dotyczące zamiarów polskiego biznesu względem rynków zagranicznych przeprowadziła platforma Adyen. Wyniki na tle danych z ubiegłego roku mogą zaskakiwać, mamy bowiem do czynienia z wysokimi wzrostami.
Jeszcze w bieżącym roku za sprawą handlu online, swoje przychody chce zwiększyć aż 75 proc. przedsiębiorstw, tymczasem w ubiegłym roku takie zamiary deklarowało ich 45 proc. Jednocześnie w 2024 roku stacjonarne sklepy poza granicami Polski zamierza otworzyć 51 proc. firm, podczas gdy rok temu o takim kroku myślało 29 proc. przedsiębiorców.
Kluczem elastyczność względem rynków lokalnych
Najistotniejsze problemy, z którymi muszą poradzić sobie rodzime firmy myślące o podboju rynków zagranicznych, to przede wszystkim lokalne wymogi danego rynku oraz typowe dla niego oczekiwania odbiorców, w tym także te finansowe oraz walutowe. Według badania Ayden Retail Report, 84 proc. badanych firm stwierdziło, że akceptacja lokalnych preferencji płatniczych w kraju, w którym rozwijają usługi, pomogłaby im zbudować markę oraz zaufanie wśród lokalnych konsumentów.
Świat nie jest homogeniczny, potrzeby klientów są bardzo zróżnicowane. Praktyki dotyczące finalizacji transakcji sprawdzające się w jednym kraju niekoniecznie muszą być tym, z czego zadowoleni będą zagraniczni kupujący. Współpraca z platformą płatniczą, zdolną obsłużyć nabywców praktycznie w każdym zakątku świata, znacznie ułatwia optymalny rozwój działalności na arenie międzynarodowej – podkreśla Jakub Czerwiński, VP CEE w Adyen
Elastyczność wobec płatniczych preferencji klienta jest z punktu widzenia powodzenia ekspansji rynków zagranicznych fundamentalna. Wskazują na to jednoznacznie wyniki badania, które dotyczą zachowań klientów w określonych sytuacjach.
Okazuje się bowiem, że na całym świecie 55 proc. konsumentów, jeśli nie może zapłacić za produkt lub usługę online lub w sklepie tak, jak chce, zwykle porzuca koszyk i nie finalizuje zakupów (w Polsce jest to aż 62 proc.).
O tym, jak poważne jest to wyzwanie świadczy fakt, że aż 54 proc. firm nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na pytanie czy będzie w stanie sprostać wszelkim lokalnym preferencjom płatniczym oraz regulacjom. Jednocześnie jeszcze więcej, bo aż 67 proc. przedsiębiorstw deklaruje, że podczas międzynarodowej ekspansji, będzie potrzebować Unified Commerce , by w ogóle pojąć z jakiego rodzaju klientami mają do czynienia.
Efektywne rozwiązania płatnicze do ekspansji zagranicznej powinny oferować firmom możliwość dostarczania swoich produktów czy usług na szeroką skalę, wspierając transakcje w różnych krajach i walutach, bez konieczności posiadania lokalnych licencji bankowych czy integracji z dostawcami poszczególnych metod płatności. Oznacza to dużą wygodę dla klientów, którzy mogą płacić dokładnie tak, jak lubią, a także pewność, że jeśli zdecydujemy się dalej rozszerzyć działalność, będzie to proste – dodaje Jakub Czerwiński z Adyen
Adyen Retail Report 2024
Badanie Adyen Retail Report 2024 przeprowadzono między 15 stycznia a 1 lutego 2024.
Grupa badawcza: 38 000 konsumentów oraz 13 000 przedsiębiorstw handlowych z 26 krajów na całym świecie: Wielkiej Brytanii, Singapuru, Hongkongu, Japonii, Australii, ZEA, Francji, Włoch, Hiszpanii, Portugalii, Niemiec, Polski, Belgii, Holandii, Brazylii, Norwegii, Danii, Szwecji, USA, Kanady, Malezji, Meksyku, Austrii, Szwajcarii, Chin oraz Indii.
Grupa badawcza w Polsce objęła 1 000 konsumentów oraz 500 przedsiębiorstw handlowych.