Potężny wzrost opłat i składek od stycznia 2024 roku. Niestety, zapłacą wszyscy Polacy
Podwyżka płacy minimalnej przynosi ze sobą skutki, o których większość Polaków nie wie. W związku z nową stawką minimalnego wynagrodzenia więcej zapłacimy za żłobki. Wzrosną również mandaty oraz grzywny oraz zaliczki na podatek i składki, które trzeba odprowadzać do Skarbu Państwa. Kwoty robią wrażenie.
Pensja minimalna w górę przynosi niespodziewany efekt uboczny
1 stycznia 2024 r. wzrośnie płaca minimalna . Osoby zatrudnione za najniższa krajową otrzymają więcej pieniędzy za swoją pracę. Niemniej radość z większej wypłaty może nie potrwać długo, gdyż… wydamy więcej na opłaty oraz składki . Podwyżki to efekt zależności między przepisami a płacą minimalną.
Już w nowy rok osoby zatrudnione na umowę o pracę nie będą mogły zarabiać mniej niż 4242 zł brutto . Natomiast po drugiej podwyżce pensji minimalnej, którą zaplanowano na lipiec, do portfeli pracowników nie będzie mogło trafiać mniej niż 4300 zł brutto . Oznacza to, że początkowo za każdą przepracowaną godzinę otrzymamy 27,70 zł, a następnie 28,10 zł. Niewiele jednak osób zdaje sobie sprawę z nieoczywistych skutków tej decyzji.
Pieniądze z wypłaty będą większe, ale wzrosną też obowiązkowe opłaty
Pensja minimalna wzrośnie, a wraz z nią szereg opłat . Najwięcej osób wie o tym, iż większe pieniądze w ramach wynagrodzenia minimalnego, tym więcej trzeba oddać w ramach zaliczki PIT oraz składek. Od 1 stycznia 2024 r. składka emerytalna od pensji minimalnej wynosić będzie 414,02 zł . Zaliczka na podatek PIT od 4242 zł brutto wynosić będzie 109 zł, a składka zdrowotna aż 329,44 zł. Po odjęciu wszystkich należnych składek do ręki pracownika trafi 3222 zł.
ZOBACZ : Ich pensje mogą sięgnąć 9500 zł brutto. Będą podwyżki dla dużej grupy zawodowej
Po lipcowej podwyżce płacy minimalnej składka emerytalna wynosić będzie 419,68 zł, składka chorobowa 105,35 zł, a zaliczka na podatek PIT od 4300 zł brutto wynosić będzie 115 zł . Z kolei składka rentowna zabierze z pensji 64,50 zł. Zatem najniższa pensja krajowa netto wynosić będzie zaledwie 3262 zł. To jednak tylko początek. Oto, gdzie jeszcze wydamy więcej ze względu na podwyżkę minimalnego wynagrodzenia.
Opłaty za żłobki w górę, ale lista jest dłuższa
Pieniądze, jakie trafiać będą do Polaków zarabiających najniższą krajową, będą większe, ale muszą się oni liczyć z tym, iż decyzja ta niesie ze sobą konkretne skutki dla wszystkich. Podwyżka pensji minimalnej to także wzrost mandatów i grzywien. Dlaczego? W przypadku grzywien wymierzanych za wykroczenia skarbowe wskazano, iż wynoszą one od 1/10 do aż 20-krotności płacy minimalnej . Oznacza to zatem, że od 1 lipca 2024 r. Wymierzyć będzie można aż 86 tys. zł kary.
ZOBACZ : Od 1 stycznia kierowcy zapłacą nawet 12 tys. zł kary. Tak tego unikniesz
Podwyżka płacy minimalnej to także wzrost opłat za żłobki. Placówki, którymi kierują samorządy, będą wymagać większych pieniędzy za opiekę nad dzieckiem. Wynika to z faktu, iż zazwyczaj koszt, jaki ponoszą rodzice, wyliczany jest procentowo w odniesieniu do najniższej krajowej pensji. W Łodzi stawka wynosi 20 proc. płacy minimalnej, a w Bydgoszczy 13,5 proc.
Więcej zapłacisz również w przypadku jazdy bez ważnego OC. W tym przypadku wymierzana kara również jest procentowo zależna od tego, ile trafia do Polaków zarabiających pensję minimalną . Od 1 stycznia 2024 r. Nie mając OC od 1 do 3 dni zapłacisz 1700 zł (1720 zł od 1 lipca 2024 r.), ale już w przypadku, gdy OC nie będzie ważne powyżej 14 dni, nałożona kara będzie wynosić 8484 zł (8600 zł od 1 lipca 2024 r.).
Źródło: fakt.pl, goniec.pl