Rafał Brzoska się doczekał. Będą zmiany w prawie podatkowym: na ten zapis narzekał najgłośniej

Brzoska odchodzi z zespołu deregulacyjnego. Zostawił jeden, kluczowy postulat

Szef InPostu przypomniał niedawno, że jego rola jako szefa przyrządowego zespołu ds. deregulacji oficjalnie dobiegnie końca wraz z ostatnim dniem maja . Orbita zainteresowań Brzoski wraca na swoje miejsce, czyli do struktur InPostu, który ogłosił niedawno duże przejęcie w Wielkiej Brytanii. Odchodząc, biznesmen wypunktował raz jeszcze najbardziej, jego zdaniem, palącą potrzebę polskiego projektu deregulacyjnego.

Proszę zauważyć, że w prawie karnym każdemu przestępcy, nawet jeśli zabije albo zgwałci, prokurator musi udowodnić, że taki czyn zabroniony popełnił, a w niektórych przypadkach, że zrobił to umyślnie. A podatnik? To on musi udowadniać, że jest niewinny, że błąd, który popełnił nie był celowy - zwrócił uwagę szef InPostu - ocenił wówczas w rozmowie z PAP.

Po pierwsze: nie karać podatnika

Totemicznym postulatem Brzoski jest niekaranie podatników czy księgowych za błędy w oświadczeniach i zeznaniach , wprowadzenie czegoś na wzór “domniemania niewinności”. Jeśli więc, np. w efekcie kontroli, któraś ze służb skarbowych ujawni nieścisłość lub przekłamanie w dokumentacji rozliczeniowej podatnika – miałaby, przynajmniej w pierwszej kolejności, uzasadnić podejrzenie celowości takiego przekłamania. W przeciwnym razie – odpuścić karę. Niemal dokładnie taki projekt prawa delegat Ministerstwa Finansów zaproponował w miniony piątek (18.04.) .

Propozycja ustawy o zmianie “ustawy o Krajowej Administracji Skarbowej i ustawy o podatku od towarów i usług” (DER - projekty deregulacyjne, UDER7) pojawiła się w wykazie prac legislacyjnych przed świątecznym weekendem i jest sygnowana nazwiskiem podsekretarza stanu w MF – Zbigniewa Stawickiego (zastępca szefa KAS). Zakłada, że po jej przyjęciu wszyscy podatnicy, kontrolowani przez służby KAS, mogliby uniknąć kary, składając korektę swojego oświadczenia już po dokonanej kontroli, przez uwzględnienie w tej korekcie uwag z samej kontroli.

Precyzyjnie gotowa ustawa nakładałaby konkretne ramy czasowe na takiego kontrolowanego płatnika, umożliwiając mu:

• składanie korekty deklaracji po zakończeniu kontroli celno-skarbowej (doręczeniu kontrolowanemu wyniku kontroli celno-skarbowej) uwzględniającej częściowo ustalenia z tej kontroli,
• składanie deklaracji w terminie 14 dni od dnia wszczęcia kontroli celno-skarbowej (doręczenia kontrolowanemu) upoważnienia do kontroli celno-skarbowej, jeżeli nie została złożona przed wszczęciem tej kontroli,
• składanie deklaracji po zakończeniu kontroli celno-skarbowej, jeżeli nie została złożona przed wszczęciem i po wszczęciu tej kontroli.

Rada Ministrów miałaby rozpatrywać propozycję Ministerstwa Finansów do końca II. kwartału br. – czyli do ostatniego dnia czerwca. Przypomnijmy, że Brzoska skończy pełnić funkcję przewodniczącego zespołu der. do ostatniego dnia maja.

Zobacz też: Nawet 8000 zł dodatku dla polskich małżeństw. Jest projekt ustawy i jeden problem

To nie koniec

Co do zasady KAS nie jest jedynym organem uprawnionym do kontrolowania podatników . Reguluje to ustawa z 1997 r. “Ordynacja Podatkowa”. Prawa do kontroli w różnym zakresie mają naczelnik urzędu skarbowego, urzędu celno-skarbowego, wójt, burmistrz, prezydent, starosta, marszałek województwa, dyrektor izby administracji skarbowej, szef KAS.

Odchodząc, Rafał Brzoska zwrócił uwagę na jeszcze jeden kontekst nadający się w pierwszej kolejności do systemowej deregulacji: mechanizm cen transferowych . Ich istotę opisaliśmy, w oparciu o rozmowę z ekspertem, m.in. TUTAJ: S zef InPostu nie powiedział Wam wszystkiego. Polska ma poważny problem

Do tej pory rząd rozpatrzył blisko 180 propozycji kierowanej przez Rafała Brzoskę inicjatywy SprawdzaMY. Procedowanie kolejnych relacjonuje m.in. członek Rady Ministrów, przewodniczący Komitetu RM i przewodniczący Zespołu Programowania Prac Rządu, Maciej Berek.