Rewolucja w aptekach. Nie tylko nowe godziny otwarcia
Od Nowego Roku w życie weszło sporo zmian w funkcjonowaniu aptek. Największe pacjenci odczują w kontekście godzin otwarcia - jednak są również inne nowości, których nie warto ignorować.
Noworoczne zmiany w aptekach
O wprowadzonych wraz z początkiem roku nowościach w działaniu aptek informuje serwis fakt.pl. Pacjenci na pierwszy rzut oka podczas wizyty mogą nie zauważyć zmian - nic dziwnego, ponieważ większość z nich można zobaczyć dopiero po bliższym przyjrzeniu się sprawie.
Najszybciej zmianę odczują ci pacjenci, którzy w aptekach kupują leki produkowane przez farmaceutów . Chodzi w tym kontekście o leki recepturowe. Ich koszt jest zależny od płacy minimalnej, toteż wraz z nowym rokiem kalendarzowym ich cena wzrosła o 3,20 zł - obecnie wynosi ona 21,20 zł.
Nowe godziny otwarcia
Największą zmianą są jednak tzw. świąteczne dyżury aptek . Narodowy Fundusz Zdrowia zaczął dopłacać do takich dyżurów - stawkę ustanowiono na poziomie ok. 148 zł. Dopłaty obowiązują jednak tylko dla czterech godzin dyżuru apteki w dni wolne do godz. 18, oraz jedynie dla dwóch godzin w nocy do godz. 23 - za kolejne godziny musi nadal płacić samorząd.
Pacjenci odwiedzający aptekę podczas dyżurów świątecznych nie zapłacą już jednak dodatkowej opłaty za wydane wtedy leki. Do Sylwestra opłata ta wynosiła 3,20 zł.
Zmiany u lekarzy
Noworocznymi zmianami objęto również lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej . Zniesiono bowiem limit alergenów, które można było uwzględnić w ramach skierowania na diagnozę alergii - teraz nie muszą ich wypisywać wyłącznie specjaliści.
Te osoby, które chcą skorzystać z programu Profilaktyka 40 plus a jeszcze z niego nie skorzystały, muszą się pospieszyć. Funkcjonuje on jedynie do końca czerwca tego roku; mogą z niego skorzystać również ci, którzy badali się w ramach programu min. 12 miesięcy wcześniej.
źródło: fakt.pl