BiznesINFO.pl Technologie Rewolucyjne zmiany w Uberze. Ci pasażerowie będą musieli się z tym pogodzić
Fot. Unsplash/Paul Hanaoka

Rewolucyjne zmiany w Uberze. Ci pasażerowie będą musieli się z tym pogodzić

17 czerwca 2024
Autor tekstu: Maciej Olanicki

Uber zawdzięcza spore grono użytkowników temu, że sporej ich części zdarza się być  w stanie, w którym nie mogą prowadzić pojazdów. Ta grupa nie jest jednak dla Ubera cenna - korporacja chce rozpoznawać nietrzeźwych użytkowników i umożliwiać kierowcom odmowę ich obsługi.

Uber ma dość pijanych pasażerów

Uber ma długą tradycję śledzenia zachowań użytkowników. Na początku swej historii w USA, na długo przed ekspansją na polski rynek, aplikacja sprawdzała np. stan naładowania baterii w smartfonie . Gdy Uber rozpoznawał, że wkrótce rozładuje nam się smartfon i jesteśmy zdesperowani, windowano stawki, wiedząc, że i tak na nie przystaniemy.

Brytyjskie “Metro” informuje o nowym pomyśle Ubera - korporacja chce zaprząc sztuczną inteligencję do tego, by pozbyć się problemu nietrzeźwych pasażerów, którzy są na ogół bardziej problematyczni od pozostałych.

Problem z autami elektrycznymi. Polskie drogi nie są dostosowane

“Nietypowe stany użytkownika”

Aktualnie pomysł jest na etapie wniosku patentowego. Obejmuje on działanie sieci neuronowej, która - podobnie jak np. biometria behawioralna w aplikacjach bankowych - śledzi zachowania w poszukiwaniu wyuczonych wcześniej wzorców. Gdy je rozpozna, może określić stan użytkownika.

Zobacz: Nagranie z wideorejestratorów jako dowód w sądzie. RPO chce zmian

Tak pojmowana sztuczna inteligencja w Uberze opisana została w samym wniosku nad wyraz ogólnikowo: “system koordynacji podróży identyfikuje nietypową aktywność użytkownika i może podjąć działanie w celu zmniejszenia niepożądanych konsekwencji nietypowych stanów użytkownika”.

Ostatnie słowo będzie należeć do kierowcy

Można się spodziewać, że pod uwagę będzie nie tylko śledzenie tego, w jaki sposób użytkownik nawiguje po interfejsie aplikacji, ale też po mieście. Odmową obsługi części użytkowników może skończyć się np. próba zamówienia przejazdu z jednego popularnego miejsca spotkań do drugiego o szczególnie późnej porze.

Wpływ na działanie mechanizmu, który chce opatentować Uber, będą miały także preferencje kierowców . Ostatecznie to do nich będzie należeć decyzja, czy przewóz nietrzeźwych pasażerów stanowi dla nich problem, czy nie.

Zmiany w przepisach drogowych. Nie wszystkie punkty karne będzie można skasować
Ważna aktualizacja Map Google. Pozbyto się irytującego błędu
Obserwuj nas w
autor
Maciej Olanicki

Dziennikarz biznesinfo.pl. W przeszłości redaktor prowadzący dobreprogramy.pl, miesięcznika „IT Professional”, współpracownik Wirtualnej Polski. Adres dla sygnalistów: olanicki@protonmail.com.
 

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: Dariusz.dziduch@iberion.pl
biznes finanse technologie praca handel Eko Energetyka polska i świat