Rosja zapłaci za odbudowę Ukrainy. Zapadła ważna decyzja
W piątkowy wieczór 25 października przywódcy grupy G7 ogłosili ważną z punktu widzenia przyszłości Ukrainy oraz interesów Rosji decyzję. Chodzi o środki, które posłużą na odbudowę zrujnowanego wojną państwa. Jak ogłoszono w Rzymie, będzie ich całkiem sporo i zostaną wypłacone szybciej, niż można się było spodziewać. Tym razem korki od szampana na Kremlu nie wystrzelą.
Siedmiu wspaniałych
Założoną w 1975 roku Grupę G7 tworzy siedem państw, które w założeniu mają największe gospodarki oraz demokracje na świecie. Zaliczają się do nich USA, Wielka Brytania, Kanada, Japonia, Francja, Niemcy oraz Włochy. To właśnie ten ostatni kraj był gospodarzem letniego szczytu G7 w Borgo Egnazia w Apulii. Wydany w Rzymie piątkowy komunikat jest konsekwencją tego szczytu, podczas którego złożono deklaracje dotyczące opracowania sposobu na dofinansowanie Ukrainy.
Teraz udało się osiągnąć porozumienie nie tylko w sprawie sposobu pozyskania środków, ale również kwoty, która ma trafić do broniącego się przed Rosją kraju.
Wypłaty dla Ukrainy w tym roku
Liderzy państw G7 ogłosili w piątek, że wypłaty środków dla Ukrainy mają się rozpocząć jeszcze w 2024 roku . Pieniądze mają zostać przeznaczone na odbudowę Ukrainy oraz zakupy zbrojeniowe "zgodnie ze wszystkimi przepisami i systemami prawnymi członków G7".
Jak ogłoszono, „G7 pozostaje stanowcza w solidarnym wspieraniu walki Ukrainy o wolność, odrodzenie i odbudowę”. Zapewniono też, że zobowiązanie w sprawie pomocy tak długiej, jak będzie to konieczne, jest „niewzruszone” . Liderzy G7 stwierdzili też, że „rosyjska nielegalna i niesprowokowana agresja wyrządziła niewyobrażalne szkody ludności Ukrainy oraz światowemu pokojowi i bezpieczeństwu".
Zobacz też: Masowy bunt na polskich uczelni. Studenci wyrzucili delegację z Chin
Miliardy z aktywów rosyjskich
Według liderów G7 za zniszczenie Ukrainy powinien zapłacić ten, kto za nie odpowiada, czyli Rosja . Wiele wskazuje na to, że udało się znaleźć sposób, by tak właśnie było, przynajmniej w sposób pośredni. Będzie to możliwe za sprawą zamrożonych rosyjskich aktywów państwowych.
Plan jest taki, że państwa G7 użyczą Ukrainie pożyczki opiewającej na 50 miliardów dolarów, która będzie spłacana dzięki zyskom czerpanym z tych aktywów. W efekcie pożyczkę Ukrainy spłacą rosyjskie środki zamrożone w państwach G7.
Jak ogłoszono, pożyczki te będą obsługiwane i spłacane przez przyszłe przepływy nadzwyczajnych dochodów wynikających z unieruchomienia rosyjskich aktywów państwowych, zgodnie z systemami prawnymi G7 i prawem międzynarodowym. Wpływy z pożyczek zostaną wypłacone w celu wsparcia ukraińskiego budżetu, pomocy wojskowej i pomocy w odbudowie, zgodnie z obowiązującym prawem.
Rosja musi zakończyć swoją nielegalną wojnę i zapłacić za szkody wyrządzone Ukrainie zgodnie z prawem międzynarodowym. Dzięki dużej kwocie finansowania z pożyczek ERA pozwoli na zaspokojenie jej pilnych potrzeb, po raz kolejny pokazaliśmy nasze niezachwiane zobowiązanie do wspierania Ukrainy tak długo, jak będzie to konieczne. Czas nie jest po stronie prezydenta Putina – stwierdzili liderzy G7.