Seniorka znalazła w szafie zabawkę z dzieciństwa. Zgarnęła za nią 75 tys. złotych.
Pewna emerytka odkryła na dnie swojej szafy wyjątkowy skarb. Znalazła bowiem niepozorną zabawkę z dzieciństwa, która okazała się niezwykle wartościowa. Przekonała się o tym dopiero w jednym z programów telewizyjnych, gdzie wycenia się antyki.
Niepozorna zabawka okazała się być drogocennym skarbem
W znanym brytyjskim programie telewizyjnym “Antiques Roadshow” pojawiła się emerytka, która przyniosła ze sobą starą zabawkę - pluszowego misia, który służył w jej rodzinie przez kilka pokoleń.
Właścicielka maskotki nie była świadoma tego, że ta niepozorna maskotka może być warta fortunę. Prowadząca programu niemal od razu rozpoznała zabawkę i nie miała wątpliwości co do jej ceny.
Zabawka z dzieciństwa emerytki to prawdziwy antyk
Zabawka okazała się być pluszowym misiem niemieckiej marki Steiff, który został wyprodukowany niemal 120 lat temu . To jednak niejedyny czynnik, który sprawia, że jego wartość jest tak ogromna. Nietypowy i rzadko spotykany jest sam kolor zabawki, a także jej rozmiar. Większość pluszaków z tamtych czasów była znacznie mniejsza.
Zobacz także: Emerytura po śmierci współmałżonka nie przepada. Jak ją przejąć i ile wynosi?
Wartość zabawki była dla kobiety ogromnym zaskoczeniem
Gdy kobieta usłyszała wycenę wiekowej zabawki, w jej oczach pojawiły się łzy wzruszenia. Zupełnie nie spodziewała się tego, że maskotka może okazać się prawdziwym skarbem. Eksperci oszacowali bowiem jej wartość na 15 tys. funtów, czyli po obecnym kursie ponad 75 tys. złotych.
Jak podaje “Fakt”, zabawki niemieckiej marki Steiff cały czas są obiektem zainteresowania wśród kolekcjonerów. Ceny niektórych egzemplarzy pluszaków sięgają nawet 200 tys. złotych, choć można znaleźć także tańsze.