Skandal z wnioskami do NFZ. Serwery padły, pieniądze przepadły?
Do tej akcji Narodowy Fundusz Zdrowia przygotowywał się tygodniami. Tymczasem nabór wniosków zakończył się katastrofą i skandalem. W tym roku poradnie rodzinne nie dostaną żadnych pieniędzy z unijnych dotacji? NFZ dostał ponad miliard złotych i walczył o przywrócenie poprawnego działania. ”Nie pomogło.”
”Kto pierwszy ten lepszy”. Nikt nie dostanie pieniędzy?
We wtorek, 20 sierpnia,
odbył się nabór wniosków o dotacje z
Unii Europejskiej
dla poradni rodzinnych
. Takiego finału nikt się jednak nie spodziewał. Na kolejną edycję programu wsparcia podstawowej opieki zdrowotnej
”wszystko było dobrze przygotowane”
. Dodatkowo, jak poinformował dr Tomasz Zieliński, wiceprzewodniczący Federacji Związków Pracowników Ochrony Zdrowia Porozumienie Zielonogórskie, cytowany przez Gazetę Wyborczą,
NFZ
przygotowywał się do naboru przez kilka tygodni.
Efekt to prawdziwa katastrofa.
Ponad 1 mld zł dla POZ na wniosek. Padły serwery
FEnIKS, czyli program Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko w tym roku zakończył się skandalem. Wraz z niemal miliardem złotych ze środków UE,
Narodowy Fundusz Zdrowia przeznaczył na ten cel 1 mld 250 mln zł
. Pieniądze miały trafić do poradni podstawowej opieki zdrowotnej i pozwolić m.in. na zakup nowego sprzętu medycznego, roboty budowlane czy zakup sprzętu komputerowego. Nic dziwnego, że
zainteresowanie było duże — na tyle duże, że ”zapchało serwery”
.
Wnioski
był bowiem przyjmowane zgodnie z zasadą ”kto pierwszy ten lepszy”. Gdy więc nabór ruszył we wtorek o godzinie 10, wszyscy byli już przed komputerami.
”Pilnie pracujemy nad przywróceniem poprawnego działania aplikacji”
Taka była odpowiedź NFZ na problemy techniczne, na które natrafiły wszystkie poradnie rodzinne
, które starały się o dofinansowanie. Przygotowana specjalnie na tą okazję aplikacja, dostępna na stronie granty.nfz.gov.pl, już wcześniej sprawiała problemy, a dokładna instrukcja ws. składania wniosków została opublikowana dopiero w poniedziałek wieczorem. Gdy jednak wreszcie, punktualnie o 10 przestało obowiązywać wymagane wcześniej hasło do aplikacji,
serwery padły, a kiedy o 11 znów zaczęły działać, pojawił się
komunikat o zakończeniu naboru
. Jak dodała GW, nie pomógł nawet fakt, że część poradni zleciła wysłanie wniosków wyspecjalizowanym firmom.