BiznesINFO.pl Energetyka Tańsze rachunki dla wybranych. Od dziś część Polaków zapłaci mniej. Tego jeszcze nie było
Fot. Arthur Lambillotte, Firmbee.com/Unsplash

Tańsze rachunki dla wybranych. Od dziś część Polaków zapłaci mniej. Tego jeszcze nie było

24 sierpnia 2024
Autor tekstu: Michał Górecki

Od soboty 24 sierpnia br. część Polaków zapłaci mniejsze rachunki, a precyzyjniej - będzie mogła je zapłacić. Zmiana, która zaczyna obowiązywać w Polsce od soboty to przełom, dotąd na rynku nieobecny. Ale byśmy na rachunkach mogli zauważyć różnicę, konieczna będzie też zmiana przyzwyczajeń i konsumenckich odruchów. Co dokładnie, i dlaczego, zaczyna od dziś obowiązywać i dlaczego zwiastuje kolejny etap technologicznego rozwoju Polski?

Potężna zmiana od soboty 24 sierpnia. Taryfy dynamiczne, czyli krok naprzód

Na przykładzie liczników zdalnego odczytu , i ich masowych instalacji w całej Polsce, widać jak w soczewce, jak powinny działać zorganizowane i splatające się ze sobą plany rozwoju, i rewolucji, danego segmentu. Od przeszło ponad roku wszyscy dostawcy energii elektrycznej prowadzą w Polsce systemowe wymiany naszych domowych liczników , wymieniając je na te zdalnego odczytu . Co do zasady, wymiana jest darmowa (zapłacić mogą osoby, które chciałyby zyskać licznik “przed kolejką”, czyli szybciej). O szczegółach projektu i procedowania konkretnych zmian przeczytasz TUTAJ . Ważne jest to, że liczniki zdalnego odczytu pozwalają na wyeliminowanie z łańcucha dostaw energii terminowe kontrole i fizyczne odczyty - zamiast tego, posiadacze mogą w czasie rzeczywistym śledzić swoje zużycie , które widzi także dostawca. Właśnie z tego wynika dopełnienie “rewolucji” - czyli krok drugi, który zaczyna obowiązywać od soboty 24 sierpnia - nowe taryfy dynamiczne. Czym są, kto może z nich skorzystać i ile zaoszczędzić?

Zobacz też: Galerie handlowe przegrywają. W Polsce powstaje nowy rodzaj sklepów

Dynamiczne taryfy energii: co to jest, jak działa i kto może skorzystać?

Taryfy dynamiczne to nowy obowiązek dostawców energii. Od soboty 24 sierpnia są zobligowani do udostępniania na swoich stronach internetowych takich ofert dla swoich klientów. Rzecz jasna - warunkiem do skorzystania z nich jest właśnie posiadanie licznika zdalnego odczytu . Montaż tych liczników jest przewidziany ustawą; do końca 2025 r. wymienionych ma zostać co najmniej 35 proc. wszystkich urządzeń (ok. 2 mln sztuk, z 6 mln w całej Polsce). 100 proc. mamy osiągnąć dopiero w 2031 r. Do końca roku 2023 wymieniono w sumie 18,6 proc. całości. To oznacza, że z nowej taryfy dynamicznej wciąż skorzysta jeszcze niewielu.

Więcej o sprawie: Wymieniają liczniki w całej Polsce. Niektórzy zapłacą 342 zł

Dynamiczne taryfy cen energii opierają się na śledzeniu w czasie rzeczywistym realnych cen energii na rynku. Tu istotny jest kolejny kontekst, który obrazuje potencjał zintegrowanego rozwiązania, czyli… energia za darmo.

Energia za darmo. To już w Polsce możliwe

Rzecz w tym, że system zdalnego odczytu połączony z dynamiczną taryfą - reagującą na popyt (czyli ilość dostępnej akurat energii) mogą prowadzić do zmian zachowań konsumenckich, większej efektywności energetycznej, a w końcu nawet do… darmowej energii. Liczniki mają nam pokazywać, ile zużywamy energii w danym momencie. To z kolei powinno nas skłaniać do rozsądniejszego jej gospodarowania, a taryfa dynamiczna pozwoli dostosować się do zmieniających się cen energii. Czyli zmieni się, docelowo, sposób korzystania z energii, niekoniecznie jej intensywność. Np. ograniczymy zużycie w godzinach szczytu, rozkładając zużycie na godziny “mniej obłożone". To stwarza potencjał choćby do zintegrownych rozwiązań technologicznych - np. aplikacji, które pozwoliłyby nam automatycznie wyłączać i włączać konkretne urządzenia, dostosowując się do zmieniających się cen energii. W tym kontekście serwis money.pl zwraca uwagę na ciekawą zależność i zjawisko ujemnych cen energii.

Zobacz też: Zapłacisz za hałas. Nowe kary od 2025 r., liczy się każdy decybel

Przy wykorzystaniu opisanych wyżej zależności zdarzają się momenty w ciągu dnia, tygodnia, miesiąca, kiedy energia może być dla nas całkowicie darmowa. Ceny energii na rynku kształtują się w zależności od jej dostępności i szeregu innych czynników; pory dnia, struktury gospodarki, pogody - jeśli np. część energii pochodzi ze słońca lub wiatru. Zdarza się, że dostawcy mają jej w danym momencie nadwyżki, i są gotowi dopłacić, byśmy ją odebrali. W gospodarkach opartych o OZE to dość powszechne zjawisko, a miało już miejsce także w Polsce - pierwszy raz w11 czerwca 2023 r.

Sprawdź stronę swojego dostawcy energii

W sobotę oferty dynamiczne są już dostępne na stronach dostawców. Udostępnia ją m.in. spółka PGE Obrót (największy dostawca). Aby z niej skorzystać, klient musi być odbiorca końcowym (czyli wykorzystywać energię wyłącznie na swój użytek), no i mieć liczniki zdalnego odczytu - to warunek konieczny każdorazowo. Podobne rozwiązanie czeka na nas w Tauron Sprzedaż - tam wystarczy podpisać umowę z cenami dynamicznymi, nie trzeba zmieniać taryfy.

Można oszczędzić, albo… stracić

Warto przy tym podkreślić, że zmienna, dynamiczna taryfa, wymaga od nas nieco wysiłku ; opłaci się nam dostosowywanie się do zmiennych warunków na rynku, zmiana dotychczasowych nawyków i elastyczność w zarządzaniu energią. Wówczas oszczędności mogą zaskoczyć. Celnie ocenił to prezes Urzędu Regulacji Energetyki Rafał Gawin w lipcu ubiegłego roku, wskazując wprost, kto na nowym produkcie skorzysta.

Taryfa dynamiczna jest dobrym produktem, ale dla kogoś, kto rozumie rynek i umie zarządzać swoim zużyciem energii. Taka taryfa może przynieść korzyść w sytuacji, kiedy pojawiają się tzw. ceny ujemne, co oznacza, że odbiorca zostanie wynagrodzony za to, że zużyje energię w określonym czasie.

Przy wszystkich zaletach, rzecz jasna, pojawią się też momenty, w których energia będzie ponadnormatywnie droga - wtedy musimy reagować i optymalizować zużycie.

Trojan kradnie pieniądze, gdy płacisz telefonem. Tak dopracowanego ataku nie było już dawno
Ruszyły kontrole domów, nawet ich nie zauważysz. Kara 10 tys. PLN
Obserwuj nas w
autor
Michał Górecki

Dziennikarz portalu BiznesINFO, gościnnie piszę dla Goniec.pl. Opisywałem relacje sektora samorządowego z NGO w trakcie i po kampanii wyborczej w 2018 r. Przez 3 lata pisałem o najciekawszych procesach karnych i cywilnych z południowej Polski. Zanim Justin Welby koronował Karola III, rozmawiałem z Brytyjczykami na Westminster, a po koronacji – z tymi skandującymi „Not my King”. Opisywałem drogę synodalną w Kościele Powszechnym i jej lokalne ścieżki w polskich parafiach. Współpracowałem z reprezentantami firm dealerskich, żeby opisać przemiany gospodarcze i społeczne z przełomu wieków i zrelacjonować najbardziej efektywne praktyki marketingowe. Jeśli nie odbieram, to znaczy, że jestem z psem w lesie.

Chcesz się ze mną skontaktować? Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: redakcja@biznesinfo.pl
polska i świat praca handel finanse Energetyka Eko technologie