Z tego artykułu dowiesz się:Kloszard z paryskiego metra dostał 40 tys. euro odszkodowaniaZa co otrzymał tak gigantyczne pieniądzeNa jaki gest zdobył się po otrzymaniu gotówki 48-latek
Z tego artykułu dowiesz się:Bułgaria chce w 2024 roku przystąpić do strefy euroDlaczego zdaniem mediów będzie to trudneJak przebiega w Polsce dyskusja w tej kwestii
Z tego artykułu dowiesz się:Jaki jest kurs złotego względem najważniejszych walutJakie wydarzenia miały wpływ na notowania złotówkiCo w perspektywie krótkoterminowej i długoterminowej oznacza deprecjacja waluty
Z tego artykułu dowiesz się:Za rok minie 20 lat od wprowadzenia euro,W 2013 roku wyemitowano nową serię banknotów,Czy euro z 2002 roku jest ważne
Rzecznik Komisji Europejskiej Eric Mamer przekazał w poniedziałek na konferencji prasowej w Brukseli, że rozmowy z polskimi władzami w sprawie Krajowego Planu Odbudowy ciągle trwają. Polska do dziś nie otrzymała zaliczki ze środków na Krajowy Plan Odbudowy. Co więcej, do dziś ten plan nie został zaakceptowany przez Komisję Europejską. Bruksela postawiła w tej sprawie twarde warunki. Chodzi o Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Unijny komisarz UE ds. obrony i jednolitego rynku, Thierry Breton, zapytany przez portal rp.pl, czy wypłata unijnych środków na Krajowy Plan Odbudowy jest możliwa w tym roku. – Nie widzę już takiej możliwości. Ale też prowadzimy intensywne negocjacje z Polską, aby możliwie szybko uruchomić te środki – powiedział eurokrata.
Poniedziałkowy kurs walut przyniósł informację o wzrostach franka szwajcarskiego i dolara amerykańskiego. Złotówka traci jednak i do pozostałych najważniejszych walut. Kredytobiorcy zadłużeni w walutach obcych nie zaczną tego tygodnia od najlepszych wiadomości. Prezentujemy poniżej oficjalną tabelę średnich kursów Narodowego Banku Polskiego z 06.07.2020 z 6:00.
Frank szwajcarski pikuje. Pozostałe waluty także tracą na rzecz złotego. Przyglądamy się najnowszym kursom walut. Wiele osób ma powody do radości.
Euro ma niedługo się załamać. Strefa wspólnej unijnej waluty przeżyła już mniejsze i większe turbulencje, ale to, co czeka ją w przyszłym roku, to prawdziwy kataklizm. Tak przynajmniej przewiduje Markus Krall, niemiecki ekonomista, który zajmuje się oceną ryzyka w gospodarce. W rozmowie z PAP Krall przekonuje, że Polska nie powinna wchodzić do strefy euro, ponieważ tę czeka załamanie w przyszłym roku. Załamanie to doprowadzić ma do upadku strefy euro.Nieefektywne przedsiębiorstwa zatruwają portfolio banków, których są klientami. Gdy te przedsiębiorstwa wreszcie zaczną upadać, będzie to jednocześnie oznaczało ogromną falę strat dla instytucji finansowych. Tak poważną, że system bankowy weurolandzie czeka zapaść - ocenia Krall.
Chorwacja formalnie wchodzi na ścieżkę przyjęcia Euro. Być może nową walutę przyjmie już za 4 lata. Do podobnego kroku szykuje się Bułgaria. Ministrowie finansów strefy euro zaakceptowali 8 lipca wniosek Zagrzebia o wejście do europejskiego mechanizmu kursów walutowych (ERM2). W praktyce chodzi o powiązanie kuny sztywnym kursem kuny z euro przez dwa lata. Jest to niezbędne przez dołączeniem nowego kraju do strefy euro. Obowiązkowy reżim kuny będzie obejmował konieczność utrzymywania waluty krajowej w przedziale plus/minus 15% wokół tzw. kursu centralnego, który będzie dopiero ustalony. Być może Chorwacja wejdzie do strefy euro w 2023 roku.
Czesi postanowili w nietypowy sposób uhonorować swojego ulubionego piłkarza, Karela Gotta umieszczając jego podobiznę na… banknocie. Co więcej, banknot ten będzie miał nominał 0 euro.Karel Gott uznawany jest za najbardziej znanego czeskiego (wcześniej czechosłowackiego) piosenkarza w historii. W ciągu swojej kariery sprzedał prawie 100 milionów płyt. Biorąc pod uwagę jego ogromny wkład w czeską muzykę oraz jego 80. urodziny, Czesi wydali unikalne banknoty z jego portretem. Sprzedaż specjalnego pamiątkowego banknotu euro z portretem Karela Gotta rozpocznie się dokładnie w dniu 80. urodzin, czyli 14 lipca. Chociaż nie będzie można nim płacić, ponieważ jego wartość nominalna będzie wynosić zero euro, szacuje się, że zyska dużą wartość w przyszłości.
Polacy się boją wspólnej waluty, ta bojaźń wynika z niewiedzy, a tą niewiedzę i obawy wykorzystuje PiS strasząc Polaków euro - mówił Ryszard Petru przed billboardem, który został rozwieszony w centrum Warszawy i prezentuje dwie strony europejskiej monety. Na przodzie mamy klasyczną reszkę 1 euro, na rewersie zaś orła, którego znamy z monet wybijanych przez Narodowy Bank Polski. Tym samym polityk planuje oswoić Polaków z perspektywą przyjęcia euro - informuje PAP.