Artefakty z czasów PRL są najczęściej poszukiwane przez kolekcjonerów. Mało kto jednak wie, że obiektem pożądania wielu są również pewne książeczki, które rozdawano w latach 70. i 80. ze względu na wartość.
Chociaż monety z czasów PRL zostały wycofane blisko trzy dekady temu, niektóre z nich mogą być sporo warte. Cena za jedną z nich osiągnęła rekordową wysokość wśród kolekcjonerów.
Monety, meble, lampy, szkło, porcelanowe zastawy – co rusz na portalach ogłoszeniowych pojawiają się oferty sprzedaży różnorakich przedmiotów z czasów PRL-u. Niektóre ich ceny bywają zawrotne. Tym razem nie mówimy jednak o tego typu rzeczach przeznaczonych na sprzedaż, tylko o cennym dokumencie, który wciąż może znajdować się w domach niemal miliona Polaków. Portal Business Insider przypomina, jak odzyskać zgromadzone w jego ramach pieniądze.
Z końcem września odbędzie się przetarg na sprzedaż dawnego ośrodka wypoczynkowego znajdującego się w Dąbrowie Górniczej nad sztucznym jeziorem Pogoria I. W większości nieruchomość ta składa się z domków typu Turbacz czy Brda – kiedyś były one wykorzystywane jako baza noclegowa dla górników, a później stały się popularne również wśród mieszkańców i turystów. Co zrobić, aby stać się ich właścicielem?
Meble wyprodukowane w PRL-u najczęściej kojarzą się z czasami dzieciństwa lub domami dziadków. Wiele osób zapewne będzie zaskoczonych, że po tylu latach od upadku komunizmu i rzekomemu odchodzeniu takiego stylu wyposażenia mieszkań do lamusa, rośnie popyt na takie meble. Jest on tak duży, że niektórzy są gotowi zapłacić za nie tysiące złotych.
Kiedyś o tych przedmiotach marzył każdy. Aby dostać niektóre z tych gadżetów, trzeba było się nieźle nakombinować. Dziś mało kto jeszcze z nich korzysta, ale wciąż można mieć z nich użytek. Chętnie kupią je bowiem kolekcjonerzy.
Internetowe aukcje rządzą się swoimi prawami. Można na nich wyciągnąć krocie za kolekcjonerskie okazy. Nawet wtedy, gdy specjalista w skupie nie wycenił ich wysoko. Doskonałym przykładem jest ostatnia licytacja banknotu z PRL-u.
Po kilku dekadach nieobecności (i jednej nieudanej reaktywacji), na polski rynek powróci legendarna marka z czasów PRL. Pierwsze gotowe produkty mają się pojawić w sklepach już jesienią.