Do końca czerwca rząd ma przestawić główne założenia ustawy budżetowej na rok 2026 r, łącznie z proponowanym wzrostem wynagrodzenia minimalnego. Jak co roku należy się w tej sprawie spodziewać zaciętych sporów podczas obrad Rady Dialogu Społecznego, jednak za sprawą dzisiejszego dodatkowego posiedzenia rady ministrów znamy już stanowisko strony rządowej. Postulaty ministerstwa pracy zostały odrzucone w całości.
Od 1 lipca 2024 roku w Polsce zaczynają obowiązywać nowa stawka minimalnego wynagrodzenia. Co za tym idzie, w życie wchodzą nowe regulacje dotyczące m.in. odpraw pieniężnych dla pracowników zwolnionych z przyczyn niezwiązanych z ich winą. Mowa o ogromnych pieniądzach.
Podczas konferencji „ Rząd blisko ludzi” premier Mateusz Morawiecki ogłosił wysokość płacy minimalnej w 2024 roku, informuje Polska Agencja Prasowa. W kolejnym roku czekają nas dwie podwyżki.
Powołując się na prognozy przygotowane przez Ministerstwo Finansów, „Fakt” podaje, że w najbliższych latach możemy spodziewać się przeciętnej emerytury w wysokości dwóch tys. złotych, a minimalnego wynagrodzenia na poziomie pięciu tys. złotych. Kiedy dokładnie to nastąpi?
Dziś Rada Ministrów zajmie się projektem ustawy dotyczącej minimalnego wynagrodzenia w 2024 roku. Podobnie jak w 2023 roku prawdopodobnie czekają nas dwie podwyżki płacy minimalnej.
Rząd podał, ile będzie wynosić minimalne wynagrodzenie w 2024 roku. Podobnie jak w 2023 roku czekają nas dwie podwyżki.
W 2022 roku najniższe wynagrodzenie wynosiło 3010 zł brutto. W roku obecnym, dokładnie 1 lipca wzrośnie do kwoty 3600 zł brutto. Jest to najwyższy skok (z roku na rok) od 1989 r.
W ostatnich latach obserwujemy dynamiczny wzrost płacy minimalnej. W 2023 roku prognozowany jest kolejny rekordowy wzrost. Od stycznia br. minimalne wynagrodzenie w Polsce zostało podniesione do kwoty 3490 zł, a od lipca zwiększy się ono do 3600 zł brutto.
Płaca minimalna w ostatnich latach dynamicznie rośnie. W 2023 zapowiada się rekordowy wzrost. Najniższa krajowa od stycznia 2023 r. wzrosła do 3490 zł, a od lipca wyniesie 3600 zł.- Obietnica kolejnego wzrostu płacy minimalnej będzie jednym z dań na wyborczym stole - powiedział w wywiadzie dla Radia Zet ekonomista Kamil Sobolewski. Ekspert dodał, że z płacami zawsze jest tak samo. Ci, którzy je dostają, uważają, że one są zbyt niskie. A ci, którzy je płacą, uważają, że to za duży koszt. Warto wspomnieć, że 3600 zł brutto to niecałe 3000 zł „na rękę” dla pracownika, a dla pracodawcy to koszt 4500 zł.
W tym roku płaca minimalna rośnie w tym roku dwukrotnie. Dla przedsiębiorców oznacza to jednak wyższy koszt zatrudnienia pracownika.
- Już niedługo Polska będzie musiała ustanowić niezbędne ramy ustalania i aktualizowania ustawowych wynagrodzeń minimalnych. Wszystko po to, by dokonać oceny, czy płaca minimalna jest odpowiednia dla zapewnienia godnego poziomu życia, biorąc pod uwagę warunki społeczno-gospodarcze, siłę nabywczą wynagrodzenia minimalnego oraz długoterminowe poziomy i zmiany produktywności - mówi Norbert Kusiak, dyrektor wydziału polityki gospodarczej i funduszy strukturalnych OPZZ.Minimalne wynagrodzenie wzrosło od stycznia o 480 zł. W lipcu zostanie ono podwyższone o kolejne 110 zł. W sumie w 2023 roku urośnie ono więc o prawie 600 zł. Jest to najwyższa podwyżka jaka miała miejsce w ostatnich latach.Obecnie minimalne wynagrodzenie wynosi 3010 zł brutto miesięcznie.W przeszłości Jarosław Kaczyński obiecywał wyborcom, że minimalne wynagrodzenie wzrośnie w 2024 r. do 4000 zł."Od 1 stycznia br. pensje minimalne wzrosły do 3490 zł. To o 480 zł więcej niż w roku poprzednim. Minimalna stawka godzinowa wzrosła z kolei z początkiem roku do 22,80 zł" – powiedziała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.Minimalne wynagrodzenie od stycznia wzrośnie do 3490 zł, a od lipca 3600 zł. Rząd szacuje, że za minimalne wynagrodzenie pracuje w Polsce 3 miliony osób.
W wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” wiceminister finansów Artur Soboń opowiadał o zmianach, które mogą korzystnie wpłynąć na pensje. W 2023 roku czeka nas też rekordowa podwyżka minimalnego wynagrodzenia.
Rząd przyjął dziś projekt minimalnego wynagrodzenia za pracę na rok 2023. Podwyżka wynagrodzenia będzie wyższa, niż wcześniej zapowiadano.
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw, w październiku tego roku wzrosło o 8,4 proc. r/r i wyniosło 5917,15 zł - podaje GUS. To oznacza, że realnie z uwzględnieniem inflacji średnia krajowa wzrosła o 1,6 proc. Główny Urząd Statystyczny podał, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 5917,15 zł brutto. Było o 1,3 proc. wyższe niż we wrześniu 2021 roku i 8,4 proc. większe niż w październiku 2020 roku. Dane dotyczą przedsiębiorstw, których liczba pracujących przekracza dziewięć osób. – W październiku 2021 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wzrosło względem września 2021 r. o 1,3 proc., zaś w październiku 2020 r. względem września 2020 r. obserwowano niewiele większy wzrost płac, tj. o 1,6 proc. W skali roku (październik 2021 r. do października 2020 r.) przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło o 8,4 proc. Przed rokiem (październik 2020 r. do października 2019 r.) odnotowano dynamikę wzrostu płac na poziomie 4,7 proc. – wylicza GUS.
Wysokość pensji pracownika zatrudnionego w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy nie może być niższa od wysokości minimalnego wynagrodzenia ustalonego w danym roku. Ale nie wszystkie składniki wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi każdego miesiąca są do niej zaliczane. Do obliczenia wysokości pensji minimalnej wliczane są przysługujące zatrudnionemu składniki wynagrodzenia i inne świadczenia wynikające z tzw. stosunku pracy. Według Głównego Urzędu Statystycznego na całość wynagrodzenia składają się takie elementy jak: wynagrodzenia podstawowe w wymiarze czasowym, prowizyjnym lub akordowym; premie, oraz nagrody; ewentualne wyrównanie do minimalnego wynagrodzenia;ewentualne dodatki na przykład za szczególne warunki pracy, ponadstandardowe na danym stanowisku kwalifikacje, znajomość języków obcych, czy pełnienie funkcji kierowniczych;wynagrodzenia za wyznaczone przez pracodawcę czynności wykonywane poza godzinami pracy, w miejscu zatrudnienia lub poza nim (na przykład dyżury);wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, szkoleniowy, czas niezdolności do pracy w wyniku choroby, oraz niezawinionego przestoju; ekwiwalent pieniężny za niewykorzystany urlop wypoczynkowy;świadczenia o charakterze deputatowym (na przykład deputat energetyczny, węglowy, za umundurowanie, żywnościowy lub ich ekwiwalenty pieniężne); świadczenia odszkodowawcze.
Polskie prawo stara się chronić interesy najsłabszego ogniwa w działalności gospodarczej, jakim są pracownicy, dlatego określa m.in. minimalne wynagrodzenie, także na umowach cywilnoprawnych. W br. minimalna stawka za godzinę pracy w tym trybie wynosi 18,30 zł. Zgodnie z zapisami ustawy z 10 października 2002 roku o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz.U. z 2018 roku, poz. 2177) za wykonywane na rzecz pracodawcy obowiązków zawodowych na podstawie umowy cywilnoprawnej przysługuje im stawka godzinowa wynosząca obecnie 18 zł. 30 groszy brutto, czyli 13,37 zł netto (składki na rzecz ZUS wyniosą 2,51 zł, podatek - 1,00 zł, składka zdrowotna - 1,42 zł).
Czekają nas spore zmiany w umowach o pracę, zleceniach i o dzieło. Jak będą wyglądały nowe umowy oraz minimalne stawki godzinowe dla osób na umowach cywilno-prawnych? W górę idzie także podstawowe wynagrodzenie minimalne dla osób zatrudnionych w oparciu o umowę o pracę. Przyglądamy się wszystkim wprowadzonym oraz proponowanym zmianom.
Znamy szczegóły wynagrodzenia minimalnego w 2021 roku. Rząd uchwalił rozporządzenie o najniższej krajowej i minimalnej stawce godzinowej w nowym roku. Podwyżka będzie niewielka, wszystko przez nienajlepszy stan polskiej gospodarki wywołany kryzysem koronawirusowym. Na jakie pieniądze mogą od stycznia liczyć zarabiający płacę minimalna?
Pensja minimalna od nowego roku znów pójdzie w górę. Rząd chce byśmy zarabiali minimalnie nawet 2800 zł brutto. Co oznacza podwyższenie najniższej krajowej i jak podwyżka będzie się przekładała na kwoty "na rękę"? Wyliczamy w jaki sposób podwyżka płacy minimalnej wpłynie na nasze portfele.
Podwyżki dla polityków znów na tapecie? Wiele wskazuje na to, że trwają zakulisowe rozmowy w sprawie podwyższenia pensji posłów i senatorów. Portal Business Insider, wskazując jako źródło Gazetę Wyborczą, pisze, że Ryszard Terlecki, marszałek Sejmu, sonduje polityków opozycji w sprawie ewentualnego zablokowania weta Senatu.
Płaca minimalna obecnie plasuje się na poziomie 2250 złotych, co oznacza przeciętnie 14,7 zł na godzinę pracy. W 2020 roku, wedle planów rządu Prawa i Sprawiedliwości, minimalna stawka ma wynosić 2450 złotych, a minimum na godzinę to 16 złotych. Sprawa jest o tyle istotna, że według danych Głównego Urzędu Statystycznego ponad 1 mln Polaków zarabia właśnie tę kwotę.Stąd też związki zawodowe wzięły się do negocjacji z rządem. Jak podaje portal PulsHR, 10 lipca w środę przedstawiciele władz i związków zawodowych spotkali się w Radzie Dialogu Społecznego, gdzie w ramach zespołu ds. budżetu, wynagrodzeń i świadczeń socjalnych dyskutowali na temat budżetu na 2020 rok. Oczywiście najgorętszym i jednym z najważniejszych tematów dla związkowców była sprawa płacy minimalnej właśnie.