Ten błąd popełnia wielu rowerzystów. Kara może być bardzo dotkliwa
W mocno zakorkowanych miastach rower wydaje się bardzo dobrym środkiem transportu – pozwala szybko przemieścić się z punktu A do punktu B, jest też zdecydowanie zdrowszą alternatywą dla samochodu – zarówno dla samego podróżującego, jak i środowiska. Rowerzyści muszą jednak pamiętać, by przestrzegać przepisów ruchu drogowego. Jeśli o nich zapomną, powinni liczyć się z nieraz bardzo dotkliwymi karami finansowymi.
O tym muszą pamiętać rowerzyści. Grzywna może być wysoka
Rowerzyści oraz osoby poruszające się na hulajnogach elektrycznych muszą pamiętać, że jazda chodnikiem jest dla nich dopuszczalna tylko w określonych przypadkach. Jeśli natomiast chodzi o samą prędkość, to powinna być ona zbliżona do tej, z jaką porusza się pieszy. Rowerzysta nie może stwarzać swoją jazdą zagrożenia dla pieszych czy spowodować, by w jej wyniku pieszy musiał się zatrzymać lub zmienić kierunek.
Pod względem prędkości bardzo ważny jest artykuł 86 Kodeksu wykroczeń. Zgodnie z nim, jeśli prędkość rowerzysty jest większa niż pieszego, grozi mu grzywna . Jej wysokość może być bardzo dotkliwa i wynieść nawet 3 tys. zł – mówi o tym art. 97 Kodeksu wykroczeń. Wszystko dlatego, że w taryfikatorze nie sprecyzowano kwoty grzywny. Karą finansową w wys. 3 tys. zł może też zostać ukarany rowerzysta, który nie ustąpi pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na chodniku.
Dziennikarze serwisu autokult.pl informują, że w praktyce ciężko o to, by policja miała wystawić rowerzyście tak wysoki mandat za szybką jazdę na chodniku. Jeśli jednak w jej wyniku doszłoby do potrącenia pieszego, grzywna z pewnością byłaby wysoka.
Nowe uprawnienia dla strażników miejskich
Przypomnijmy, że z dniem 20 października strażnicy miejscy zyskali nowe uprawnienia, dzięki którym mogą karać rowerzystów mandatem, jeśli ci przejadą przez przejście dla pieszych. Funkcjonariusze stawiają sprawę jasno – rower należy przeprowadzić. Kilka dni temu “Rzeczpospolita” informowała już o ponad 70 mandatach za to wykroczenie w wys. od 50 do 100 zł. Co więcej, od teraz strażnicy miejscy mają też prawo nałożyć mandat w wys. od 50 do 200 zł na te osoby, które przemieszczają się rowerem bądź hulajnogą bez uprawnień. Natomiast sąd może nałożyć na nich nawet 1,5 tys. zł grzywny.
Ważne przypomnienie ws. karty rowerowej
Dzieci do 10. roku życia mogą jeździć na rowerach i hulajnogach tylko pod nadzorem dorosłego opiekuna. Natomiast starsze dzieci i młodzież do 18. roku życia powinni mieć przy sobie kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii A1, AM, B1 lub T. Kara za brak karty rowerowej podczas jazdy jednośladem grozi tylko osobom w wieku od 17 do 18 lat.