Thermomix znacznie podrożeje od stycznia? Zamiast pośpiechu, warto zachować rozsądek
Media obiegła wiadomość o tym, że już za nieco ponad miesiąc dojdzie do drastycznej podwyżki cen Thermomiksa. Jeśli jednak poświęcimy chwilę na weryfikację informacji, to szybko stanie się jasne, że wokół podwyżek jest jeszcze sporo niejasności. Te niewątpliwie mają zachęcić nas do szybkiego zakupu.
Ogromna podwyżka cen Thermomiksa
Spidersweb.pl, powołując się na jedną z osób prowadzących sprzedaż Thermomiksu, informuje o znaczącej podwyżce cen tego urządzenia. Według niej już od 1 stycznia cena wraz z usługą „nieodpłatnej naprawy” (UNN) ma wzrosnąć do 7100 zł .
Dla porównania dziś za Thermomix trzeba zapłacić co najmniej 5995 zł . Warto jednak zaznaczyć, że za wariant zakupowy z nieodpłatną naprawą, o której mówi źródło w kontekście wzrostu cen od stycznia przyszłego roku, trzeba zapłacić dodatkowe Thermomiksa 499 zł.
W takich okolicznościach końcowa cena Thermomiksa z UNN, która wynosi aktualnie 6494 zł, zostanie podniesiona o ok. 550 zł, a nie 1105 zł, jak donoszą niektóre media.
Inne informacje od Thermomix Polska
Inne informacje opublikowano jednak na oficjalnej stronie Thermomiksa, choć i tu należy zachować czujność. Według niech od stycznia urządzenie w podstawowym wariancie TM6 podrożeje o 460 zł . Nie ma natomiast żadnych informacji o podwyżce cen usługi nieodpłatnej naprawy.
To powinno zwracać uwagę – sprzedawczyni wspominała o podwyżce kwoty łącznej za urządzenie i UNN do 7100 zł. Niewykluczone, że Thermomix w oficjalnej komunikacji poinformował tylko o wzroście ceny urządzenia, jednak wstrzymał się z ogłoszeniem zmian w cenniku UNN.
Uwaga na „ostatni moment”
Biorąc pod uwagę niejasności, jakie wyrosły wokół oferty, wszystkim zainteresowanym kupnem Thermomiksa zalecamy ostrożność i niesugerowanie się podczas zakupów niepełnymi informacjami oraz komunikatami o rychłej drastycznej podwyżce, która może zachęcać do pośpiechu. Ten nigdy nie jest dobrym doradcą podczas zakupów.
