To koniec popularnego programu PiS? Polacy nie będą zachwyceni
W mediach pojawiły się doniesienia dotyczące zakończenia popularnego programu, który został wprowadzony przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wstępne decyzje w tej sprawie miały już zapaść w gabinecie premiera Donalda Tuska. O jaki program dokładnie chodzi?
Czym jest Program Inwestycji Strategicznych?
Program Inwestycji Strategicznych miał za zadanie wspomóc inwestycje w samorządach, co miało poskutkować powstaniem wielu nowych miejsc pracy. Dzięki niemu miały zostać zrealizowane inwestycje, które są kluczowe dla wszystkich samorządów. Chodziło między innymi o budowę lokalnych dróg, infrastruktury wodociągowej, szkół czy też przedszkoli. “Dziennik Gazeta Prawna” przypomina, że w ramach tego programu samorządy otrzymały na te projekty około 100 mld złotych.
Zobacz także: Nowe świadczenie dla seniorów już niebawem. Padł konkretny termin
To koniec sztandarowego programu PiS?
Jak donosi “Dziennik Gazeta Prawna”, rząd Donalda Tuska ma planować zakończenie Programu Inwestycji Strategicznych . Dziennik wspomina o tym, że ma on być już w stanie zamrożenia, a rząd planuje inne rozwiązanie finansowania polskich samorządów.
Okazuje się też, że wygaszenie programu wcale nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać. Głównym tego powodem jest fakt, że kilka tysięcy inwestycji jest jeszcze w realizacji.
Mateusz Morawiecki zabiera głos w sprawie
Na temat planowanego zakończenia sztandarowego programu PiS wypowiedział się Mateusz Morawiecki . Były premier zabrał głos podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu i wyraźnie przekazał, że jest przeciwny likwidacji tego rozwiązania.
Dziś słyszymy, że rząd Tuska chce zlikwidować program, który służył wyrównywaniu szans, żeby wszyscy Polacy niezależnie od tego, gdzie mieszkają, mieli podobne szanse. Zbliżają się wybory samorządowe, nie dopuśćmy do tego, żeby ten program został zlikwidowany - zaapelował Mateusz Morawiecki z mównicy sejmowej.