To ona zastąpi Daniela Obajtka w Orlenie? Padło konkretne nazwisko
Gromadzące się nad Danielem Obajtkiem czarne chmury zwiastują zmianę na fotelu prezesa Orlenu. Wśród dotychczasowych propozycji miało właśnie pojawić się bardzo mocne nazwisko, zaś szanse innych miały się drastycznie zmniejszyć.
Fotel Orlenu czeka
Niepewność co do nowego kierunku Orlenu trwa od wyborów parlamentarnych. Obecny prezes koncernu, Daniel Obajtek, był i jest bardzo mocno krytykowany przez koalicję rządzącą, która nie jest zadowolona z tego, jak zarządza całym gigantycznym przedsiębiorstwem.
Z doniesień serwisu biznes.interia.pl wynika, że największe kontrowersje dotyczą sterowaniem cen paliw w 2022 roku podczas ówczesnego kryzysu i w sezonie przedwyborczym w 2023. Nie mniejsza krytyka spadła na Obajtka za fuzję Orlenu z Lotosem oraz sprzedaż części Rafinerii Gdańskiej saudyjskiemu gigantowi Saudi Aramco.
Kto zastąpi Obajtka?
Sam obecny prezes Orlenu stwierdził jeszcze przed 15 października, że ze względu na swój honor i godność odejdzie ze stanowiska po wyborach - jednak funkcję pełni w dalszym ciągu . Na giełdzie nazwisk potencjalnych następców Daniela Obajtka pojawiło się jak dotąd wiele osobistości.
Przykładowo, w grudniu mocnym kandydatem był Robert Soszyński , były wiceprezydent Warszawy oraz dawny członek zarządu polskiego LNG, firmy budującej terminal LNG w Świnoujściu. Teraz jednak szanse zarówno Soszyńskiego, jak i innych kandydatów, spadły - pojawiło się bowiem znacznie mocniejsze nazwisko.
Mocne nazwisko na liście
Nowym kandydatem na fotel prezesa Orlenu jest Elżbieta Bieńkowska , która do tej pory pełniła m.in. funkcje szefowej Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju czy wicepremiera. Według doniesień “Rzeczpospolitej”, za jej wysokimi szansami ma stać chęć premiera Donalda Tuska do obsadzenia tego stanowiska kimś “mocniej sterowalnym”.
Najwcześniejszym terminem na zmianę prezesa państwowego koncernu jest 6 lutego . Na ten dzień zaplanowano bowiem nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy Orlenu. Są szanse, że po wymianie członków rady nadzorczej, Daniel Obajtek straci wówczas swoje stanowisko.
źródło: biznes.interia.pl
