USA o krok bliżej do całkowitej blokady TikToka. A co z Polską?
Zdecydowaną większością głosów amerykańska Izba Reprezentantów zagłosowała za wprowadzeniem ultimatum wobec firmy ByteDance, czyli producenta TikToka. Powodem jest to, że ByteDance jest przedsiębiorstwem z siedzibą w Chinach i podlega nadzorowi Komunistycznej Partii Chin. To sprawia, że TikTok może zostać w USA całkowicie zablokowany.
Izba Reprezentantów zdecydowała
Jak donosi „Huffington Post”, Izba Reprezentantów przegłosowała ultimatum stosunkiem głosów 325 do 65 . Co to oznacza dla TikToka? W ten sposób USA stanęły krok bliżej dania ByteDance’owi wyboru: albo przenosi się na teren Stanów Zjednoczonych wraz z serwerami, zatrudnia Amerykanów i podlega tamtejszemu nadzorowi, albo zostanie w Stanach całkowicie zablokowany.
Powodem przyjęcia takiego stanowiska są obawy amerykańskich władz co do bezpieczeństwa TikToka. Choć ByteDance zarejestrowany jest w raju podatkowym, to faktyczna siedziba mieści się w Pekinie. W Chinach także są przetwarzane dane użytkowników i publikowane przez nich na TikToku treści. Amerykanie obawiają się, że jest to wykorzystywane przez władze Chin , które mogą zacząć destabilizować USA choćby przez próbę wpływu na wynik nadchodzących wyborów prezydenckich.
Wątpliwości w Senacie
Obaw co do TikToka jest zresztą znacznie więcej i wyrażają je nie tylko Amerykanie. Estoński wywiad przestrzega przed TikTokiem, gdyż twierdzi, że zdobył informacje, według których treści publikowane przez użytkowników aplikacji są wykorzystywane do trenowania sztucznej inteligencji . Użytkownicy na Zachodzie, często młodsi internauci, mają dostarczać materiałów do trenowania chińskiego SI, którym można byłoby podbić rynki krajów zachodnich.
Głosowanie w Izbie Reprezentantów nie oznacza jeszcze, że ultimatum zostało postawione. Kolejnym krokiem jest głosowanie w Senacie , a tam nie spodziewamy się już takiej jednogłośności. Część senatorów obawia się, że ultimatum może wpłynąć na to, że zostaną przed nim postawione także amerykańskie firmy działające w Chinach. Inni zwracają uwagę na prawo do swobodnego dostępu informacji dla obywateli USA stanowionego przez pierwszą poprawkę do Konstytucji USA.
Co z blokadą TikToka w Polsce?
Temat ryzyka związanego z popularnością TikToka został w ostatnim czasie poruszony także przez polskiego ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego . Poinformował on, że co prawda, że w jego resorcie obowiązuje zakaz korzystania z TikToka i podobnych aplikacji na urządzeniach służbowych, jednak nie jest planowane wprowadzenie powszechnych ograniczeń czy zakazów . Według Gawkowskiego wystarczająca jest edukacja w zakresie higieny cyfrowej.
Źródło: huffpost.com