Uwielbiana aplikacja wprowadzi ogromne ograniczenia. Warto poszukać zamiennika
Wielu użytkowników smartfonów nie może obejść się bez aplikacji pozwalającej na robienie notatek, najlepiej zapewniającej dostęp do nich z różnych urządzeń. Wybór jest spory, ale wygląda na to, że w najbliższej przyszłości w tej kategorii czekają nas spore przetasowania, a część użytkowników może zostać na lodzie.
Drastyczne limity w Evernote
Redakcja TechCrunch dotarła do informacji o znaczących ograniczeniach, jakie ma zamiar wprowadzić w swojej aplikacji administracja Evernote’a – jednej z najwyżej cenionych i najpopularniejszych (około 225 mln aktywnych użytkowników) aplikacji służących do robienia notatek. Evernote przez lata, m.in. za sprawą swojej multiplatformowości oraz rozbudowanej funkcjonalności, odnosił sukcesy i zdobywał prestiżowe nagrody w kategorii programów służących jako organizery.
Wygląda jednak na to, że tak ogromna baza użytkowników nie jest wystarczająco dochodowa dla twórców aplikacji. Wkrótce na darmowe konta mają zostać nałożone limity , które de facto pozbawiają sensu dalsze korzystanie z darmowej wersji Evernote’a.
Ograniczenia liczbowe i ilościowe
Limity zostaną wprowadzone w szczególnie ważnym obszarze – liczbie notatek, które można gromadzić w Evernote . Oficjalnie potwierdzono, że trwają testy, w których użytkownicy, którzy nie płacą za aplikację, będą mogli wykorzystać tylko jeden zeszyt zawierający maksymalnie pięćdziesiąt notatek.
Testy mają być prowadzone na razie na 1 proc. użytkowników i dopiero po ich zakończeniu ma zapaść decyzja, czy zmiany w ogóle zostaną wprowadzone w życie. To dlatego nie zaktualizowano jeszcze witryn informujących o ograniczeniach poszczególnych pakietów. Limity liczbowe co do notesów i notatek to bowiem zaledwie jeden z wymiarów, w jakich można ograniczyć możliwości darmowych kont. Innym jest limit ilościowy danych , jakie można przesłać do Evernote’a w ciągu miesiąca.
Co zamiast Evernote’a?
Nie ma wątpliwości, że jeśli testy zostaną przez twórców aplikacji uznane za udane, to liczba aktywnych użytkowników darmowych kont Evernote’a znacząco spadnie. Tym, którzy szukają zamienników, szczególnie można polecić dwie aplikacje.
Pierwsza z nich to rozwijany przez Microsoft OneNote . W tym przypadku mamy do czynienia z co najmniej tak rozbudowaną funkcjonalnością, jak Evernote oraz klientami dostępnymi na smartfony i komputery z Windowsem i systemami Apple. Tym, którzy potrzebują wyłącznie dostępu do prostych notatek, możliwości ich formatowania, także w listach, czy dodawania grafik, można natomiast polecić Google Keep . Keep dostępny jest jako aplikacja mobilna na Androidzie i iOS-ie oraz z poziomu przeglądarek internetowych.
Źródło techcrunch.com
