Ważne wieści dla seniorów. Są zmiany w legitymacjach emerytów
Polacy otrzymują legitymacje emerytów w momencie, gdy uzyskują prawo do pobierania emerytury. Istnieje także elektroniczna wersja tego dokumentu, z którego korzysta wiele osób. Teraz wprowadzono kilka ważnych zmian. Przedstawiamy szczegóły.
Wielu seniorów korzysta z elektronicznej wersji legitymacji emeryta
Legitymacja emeryta-rencisty aktualnie jest wydawana w wersji elektronicznej. Jest to ogromnym ułatwieniem w dzisiejszych czasach, kiedy większość osób nie rozstaje się ze swoim smartfonem. ZUS wystawia mLegitymacje wszystkim seniorom, które uzyskają prawo do pobierania świadczenia emerytalnego.
Jak podaje rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych , naprawdę wiele osób używa elektronicznej wersji dokumentu .
W całym kraju z elektronicznych legitymacji emeryta-rencisty korzysta już ponad 665 tys. osób - podaje Paweł Żebrowski cytowany przez PAP.
Emeryci mogą korzystać z dwóch wersji legitymacji
Dla zwolenników tradycyjnych rozwiązań istnieje możliwość złożenia wniosku o wydanie plastikowej legitymacji emeryta-rencisty. Seniorzy nie muszą się ograniczać, bowiem mogą korzystać z obu wersji dokumentu. Warto dodać, że z mLegitymacji mogą korzystać osoby, które zainstalują na swoim smartfonie aplikację mObywatel.
Elektroniczny dokument działa dokładnie tak samo, jak jego fizyczna wersja. Uprawnia do rozmaitych ulg i zniżek, z których mogą korzystać emeryci. Wystarczy, że okażą się swoją mLegitymacją wyświetloną na ekranie telefonu.
Zmiany w legitymacji emeryta-rencisty
W marcu na stronie Rządowego Centrum Legislacji pojawiło się rozporządzenie dotyczące wprowadzenia zmian w elektronicznej wersji legitymacji dla emerytów. Jak się okazuje, dotyczą one wyglądu dokumentu. Ze wzoru zniknęła informacja o nieważności legitymacji .
W omówieniu rozporządzenia podkreślono, że wprowadzenie modyfikacji nie będzie miało wpływu na weryfikację, którą przeprowadzają podmioty oferujące zniżki dla polskich emerytów .
Zobacz także: List z ZUS w Legnicy może oznaczać kłopoty. Wiadomo, czego będzie dotyczył