Worki z piaskiem towarem pierwszej potrzeby. Ceny wystrzeliły, ale nie wszędzie
Na terenach, których mieszkańcy obawiają się powodzi, kwitnie handel workami z piaskiem, które mają uchronić dobytek przed zalaniem. Darmową pomoc oferują samorządy, jednak zainteresowanie jest ogromne, więc wielu musi polegać na ofertach sprzedaży pochodzących zarówno od innych mieszkańców, jak i marketów. Jakie są ceny?
Oferty sprzedaży worków z piaskiem w serwisach ogłoszeniowych
W serwisie OLX zarówno w miastach, które już doświadczają kataklizmów , jak i miejscach, gdzie woda dopiero dotrze i może, ale nie musi spowodować strat, jest zbliżona. Najczęściej sprzedawane są 30-kilogramowe worki napełnione piaskiem i w zależności od rodzaju worka ceny wahają się od 5 do 15 zł . Często zdarzają się także oferty oddania worków całkowicie za darmo lub za symboliczną złotówkę . Po 3 złote sprzedawane są natomiast puste worki, które należy napełnić piaskiem samodzielnie.
Część worków oferowana jest nawet z dowozem do zagrożonych terenów , oczywiście w miarę możliwości dotarcia do nich. Ofert jest dużo, ceny są zbliżone i naprawdę trudno odnaleźć w tej chwil w serwisach z ogłoszeniami oferty, których cena wskazywałaby na próbę zarobienia na osobach znajdujących się w potrzebie.
Kupno piasku w marketach budowlanych? Lepsze są sklepy dla strażaków
W poszukiwaniu worków z piaskiem sprawdziliśmy także ofertę marketów budowlanych. Tutaj już można mieć zastrzeżenia, bo takie sieci jak Castorama czy Obi w swoich mediach społecznościowych zdają się ślepe na trwający kataklizm . Powodzianom czy osobom na terenach zagrożonych zalaniem nie są przedstawiane żadne specjalne oferty, nie mówiąc już o oddawaniu asortymentu pro bono. Ceny pustych worków o pojemności 25 kg wynoszą tam ok. 14 zł. Nie zabrakło oferty premium - blisko 830 zł za 50 sztuk nieprzepuszczających worków wykonanych polipropylenu.
Znacznie lepsze propozycje można odnaleźć w lokalnych sklepach i magazynach budowlanych. Trafiliśmy także na ofertę sklepu strażackiego, gdzie za zakup co najmniej 100 pustych worków o pojemności 25-30 kg można zapłacić hurtową cenę w wys. 1 zł. Skontaktowaliśmy się ze właścicielem i otrzymaliśmy potwierdzenie, że oferta ta jest dostępna dla wszystkich , nie tylko dla służb. Warto więc szukać także w sklepach dla jednostek straży pożarnej i służb ratunkowych.
Sprzedaż piasku to zarabianie na cudzej tragedii?
Wielu komentatorów postanowiło skrytykować oferty sprzedaży worków z piaskiem w serwisach ogłoszeniowych, zrzucając je na garb ludzkiej przywary chciwości i zarobienia na ludzkiej tragedii. Oceniane jest to jako degeneracja więzi społecznych cechująca nasze czasy. Trzeba jednak pamiętać, że zjawisko to nie dość, że nie jest nowe, to w wielu przypadkach znajduje uzasadnienie. Często pomóc chcą ludzie, którzy nie są majętni i oferują piasek w najniższych możliwych cenach, które umożliwią wyłącznie zwrot samodzielnie ponoszonych kosztów.
Jako przykład zmian w zachowaniach mają być porównania z powodzią tysiąclecia w 1997 r., kiedy rzekomo pomoc była okazywana bezinteresownie. I tak i nie - to prawda, że mobilizacja mieszkańców Wrocławia w dużej mierze stała się mitem integrującym wrocławian, ale trzeba też pamiętać o sprzedaży chleba z pontonów przez część mieszkańców. Od powodzian oczekiwano zapłaty rzędu 10 zł, gdy standardowe ceny nie przekraczały złotówki. Można chyba zaryzykować diagnozę, że z im dalej od mediów społecznościowych, tym lepiej zdajemy egzamin z bycia społeczeństwem .