Wyciek danych w Ministerstwie Cyfryzacji. Wiemy, czego dotyczył
Ministerstwo Cyfryzacji w Polsce ogłosiło niedawno naruszenie danych osobowych, które wstrząsnęło opinią publiczną. Dochodzenie ujawniło przypadkowe ujawnienie poufnych informacji dotyczących wynagrodzeń pracowników, co wywołało falę zaniepokojenia w kontekście ochrony danych osobowych.
Ministerstwo Cyfryzacji ogłasza naruszenie danych osobowych
Ministerstwo Cyfryzacji z siedzibą w Polsce ogłosiło, że doszło do naruszenia danych osobowych , które miało miejsce 17 stycznia 2024 roku. Zdaniem resortu, incydent ten polegał na przypadkowym udostępnieniu "informacji zawierającej zbiorcze dane o składnikach wynagrodzenia". Jak wyjaśniła Monika Dębkowska z biura komunikacji Ministerstwa Cyfryzacji, do naruszenia doszło poprzez udostępnienie danych w wewnętrznym systemie obiegu dokumentów przez pracownika Biura Budżetowo-Finansowego Ministerstwa Cyfryzacji drugiemu pracownikowi z Centralnego Ośrodka Informatyki . Resort podkreślił, że incydent ten został zgłoszony do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.
Środki zaradcze podjęte przez ministerstwo
W odpowiedzi na naruszenie danych osobowych, Ministerstwo Cyfryzacji podjęło szereg działań mających na celu wzmocnienie zabezpieczenia danych oraz zapobieżenie podobnym incydentom w przyszłości . Resort zobowiązał pracowników do szczegółowej weryfikacji danych adresatów przed wysłaniem korespondencji w wewnętrznym systemie.
Dodatkowo przypomniał wszystkim pracownikom o obowiązujących zasadach ochrony danych osobowych, szczególnie w kontekście korespondencji wychodzącej i przychodzącej oraz wymienianej pomiędzy komórkami organizacyjnymi.
ZOBACZ TAKŻE: Wyciek danych na Facebooku. Jak zabezpieczyć swoje konto?
Reakcja społeczności na incydent
Incydent naruszenia danych osobowych w Ministerstwie Cyfryzacji nie pozostał niezauważony przez społeczność. Branżowy portal Niebezpiecznik zwrócił uwagę na wyciek "składników wynagrodzeń obecnych i byłych pracowników Ministerstwa Cyfryzacji". Według portalu, pracownik ministerstwa wysłał te dane do innego pracownika Ministerstwa Cyfryzacji, ale omyłkowo do osoby o identycznym nazwisku . To zdarzenie zdobyło duże zainteresowanie mediów społecznościowych , co podkreśla wagę bezpieczeństwa danych osobowych w dzisiejszym cyfrowym świecie.